Wszystko można. Rretrofity są w modzie i się sprawdzają. Zmiana sterowania i napędów jest jak najbardziej na plus. Szukaj maszyny już na prowadnicach tocznych (łożyska liniowe) i ze śrubami kulowymi. Należało by się przyjrzeć takiej maszynie pod względem zużycia prowadnic i śrub. Uważał bym też żeby nie kupować takiej maszyny która stoi dłuższy czas pod chmurką i rdzewieje bo z wierzchu może wydawać się całkiem ładna ale woda potrafi zrobić spustoszenie w prowadnicach, wózkach, śrubach kulowych. Przeglądaj OLX-a w swojej okolicy pod hasłem "CNC, Frezarka, Centrum obróbcze".

A ja bym chyba nie budował. Jak dobrze się rozejrzysz to jesteś w stanie za 2 dychy kupić coś co będzie miało duże pole robocze i nie będzie ważyło 5 ton. Co jakiś czas przeglądam rynek i trafiają się ciekawe maszyny z uszkodzonym sterowaniem czy wrzecionem. Fajny ciężki ploter o sporym polu roboczym (ok 1000x2000 jak dobrze pamiętam) miał z pół roku temu kolega z forum - 251mz. Wymagał co prawda pracy przy montażu napędów ale baza była fajna i warta zainteresowania. Jak nie masz wyjścia to buduj ale to droga trochę przez mękę i kombinowanie a do tego zakładany budżet zostanie na bank przekroczony bo dochodzą różne nieprzewidziane koszty/poprawki/nietrafione zakupy. Samo życie jednym słowem
Co do pola roboczego to ile byś go nie miał to trafi Ci się taka robota że Ci braknie ci te parę milimetrów Ja mam 980 x1680 i nie raz musiałem kombinować bo coś długiego się trafiło albo ciut szerszego.