Znaleziono 11 wyników

autor: MlKl
28 mar 2015, 20:13
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

IMPULS3 pisze:
MlKl pisze: Praw rynku nie przeskoczysz.
Tylko ze te prawa rynku już nie sa tak aktualne jak 100 lat temu. A sam rynek przestał być czymś co jest dla ludzi tylko czymś co ma za wszelką cenę być a człowiek jest czymś co praktycznie na koncu. Ciekawe co będzie dalej...
Chyba nadal aktualne słowa szczególnie końcowe...
To zatrudnij może w ramach zmiany praw rynku z dziesięciu nadmiarowych pracowników, i daj całej załodze podwyżkę 300% - co się będziesz szczypał... I nie stresuj załogi bezsensownym wymaganiem uczciwej pracy, przymknij oko na kradzieże... I pogadamy za jakiś rok - będziesz miał dużo wolnego czasu :)
autor: MlKl
27 mar 2015, 19:15
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

Miałem z tobą nie gadać, ale jak już tak uparcie zaczepiasz... Pracownik musi przynosić pracodawcy określony zysk. Unikalne zdolności, przydatne w danym zakładzie, jak u tego handlowca, poprawiają pozycję negocjacyjną pracownika - ale jak będzie ich do wyboru pięciu równorzędnych, to pracę dostanie najtańszy. Praw rynku nie przeskoczysz.

CNC trafiło pod strzechy, co drugi kandydat na pracownika uważa się za mistrza w zawodzie, a praca jest dla co dziesiątego. Przy długich seriach, tłuczonych na zmiany potrzeba dużej ilości pracowników mało wykwalifikowanych, za to pracowitych i solidnych. To ma jakąś wartość, ale przy dużej kolejce oczekujących na pracę idzie wybrać komplet załogi tanio. Inwestować też trzeba z głową i oszczędnie.

Już widzę, jak motywuje do pracy inwestycja na poziomie 1600 netto... Na tym poziomie motywują raczej głodne dzieci i perspektywa wylądowania na bruku. I to jest dużo mocniejsza motywacja...
autor: MlKl
27 mar 2015, 13:29
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

rrope - i słusznie. Praca dla kogoś dziś to ostateczność, świadectwo absolutnej nieprzydatności danego osobnika do samodzielnego życia. Firmę otwiera się dla zysku, pracownicy są tylko i wyłącznie kosztem, jaki należy ponieść, by wyprodukować produkt. Pracodawca zatrudnia tylu pracowników, ilu mu potrzeba, a jak ma wybór to wybiera najtańszych. Problem z nikomu nie potrzebnymi kwalifikacjami dotyczy wyłącznie posiadacza owych kwalifikacji. Dziś ukończenie dowolnych szkół daje tylko nic nie warty papierek.

CNC nie jest dziś elitarną dziedziną. Do obsługi guzika nie potrzeba żadnej wiedzy, wystarczy godzina szkolenia przy maszynie. Chętnych jest multum, co drugi szybko uczy się ustawiać i programować, a to powoduje oczywiście spadek ceny tych prac. Oczywiście - zawsze będzie elita od prac jednostkowych, trudnych, opłacana sowicie. Ale wbić się do niej zawsze będzie trudno.

To jest forum o maszynach CNC, giełda pracy czy dział "Na luzie" są tylko dodatkiem. Ale raczej Chaos nie zakładał ich celem propagowania komunizmu...
autor: MlKl
27 mar 2015, 08:05
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

rrope pisze:
MlKl pisze:czy ktoś zabrania tym robotnikom zostać kapitalistami?
Oj zabraniają/uniemożliwiają:
1. Kasa
2. fiskus(mega podatki jawne i ukryte :wink: ), służby celne i pokrętne prawo celne
3.kapitaliści (niewidzialna ręka rynku)
4. dumping
5."życzliwi"
6.import np z Chin
7. pokrętne prawo( vide komornik i asesor z traktorem...itp)
8. króliczki i ich znajomi
9. pokrętne, dziurawe i nieprzyjazne prawo, urzędnicy
itd, itd, itd............
Jak w pojedynkę kopać się z końmi i mieć godziwy zarobek na poziomie europejskim?
To wszystko dotyczy ogółu społeczeństwa, w tym również kapitalistów. To się nazywa rynek i konkurencja. No i oczywiscie - demokracja...

Ten, kto sprytny i robotny, odnajdzie się w każdych warunkach i da sobie radę. Miernota szuka kogoś, na czyim garbie się wesprze, żeby przeżyć.

Kasy na start nie miałem i sobie poradziłem. Podatki trzeba płacić, choć czasem boli. Ale jak jest armia darmozjadów do utrzymania, to normalne, że skądś trzeba wziąć na to środki. Z konkurencją trzeba sobie radzić, a dumping to przede wszystkim stosują nowicjusze z firmami pozakładanymi za fundusze unijne. Mnie tam wisi, że ktoś próbuje podrabiać moje produkty za pół ceny.

Jak szukałem pracy, to zawsze mówiłem, ile oczekuję wypłaty. Z górnej rzecz jasna półki. Szef mówił, że daje mniej w okresie próbnym - OK. Porobiłem miesiąc, pytam co z podwyzką? Nie ma? A to do widzenia szefie... Ale ja pana zarejestrowałem!, To pan wyrejestrujesz...
autor: MlKl
26 mar 2015, 20:13
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

IMPULS - Ja robię produkty tuningowe, a moim targetem są hobbyści i napaleńcy. Mała produkcja, duży zysk jednostkowy. Zlecenia takie jak z tymi nitami trafiają się od czasu do czasu, ale to nie jest jakiś szczególnie wielki zarobek - raczej robię to w ramach koleżeńskiej przysługi. Więcej zarabiam na pięciu swoich detalach, niż na 500 nitach, no i te pięć detali produkuję zdecydowanie szybciej.

Podział łupu z procesu produkcji jest adekwatny do poziomu zaangażowania uczestnika. I nie da się uzasadnić tezy o równym podziale zysków, gdy wkłady są znacząco nierówne. Ludzie nie są równi - różnią się zdolnościami, jedni są pracowici, inni leniwi. Jednym się chciało uczyć, innym nie.

rrope - a czy ktoś zabrania tym robotnikom zostać kapitalistami? Nie dostałem spadku, na loterii nie wygrałem. Szperałem po złomie, uczyłem się po nocach, przez rok budowałem swoją maszynę po kawałku. Najpierw w mieszkaniu na drugim pietrze w bloku, potem w garażu, dziś już myślę o zakupie/postawieniu własnego budynku. Nie widzę żadnego powodu, by dać ewentualnemu pracownikowi cokolwiek więcej, niż będzie wynikało z aktualnej ceny pracy na rynku. Sorry - każdy może postąpić jak ja, i zostać krwiopijcą wyzyskiwaczem.
autor: MlKl
26 mar 2015, 19:53
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

Ćwiczono to do upadłego w ubiegłym wieku na niemal połowie kuli ziemskiej. I wszędzie okazało się, że lud pracujący własne środki produkcji potrafi co najwyżej przepić.

Ktoś oszczędzał, nie pił, gromadził środki - i ma z tego zyski. Inny przepił i przehulał każdy zarobiony grosz, i jest skazany na lichą wypłatę. Każdemu wedle zasług.
autor: MlKl
26 mar 2015, 09:29
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

Rozpoczynanie działalności na kredyt jest cholerni ryzykowne. Nie wziąłem kredytu - dzieje budowy maszyny opisywałem na forum. Wtyków nie mam, za to wypracowałem sobie niszę rynkową - niewielką, mało łakomą dla konkurencji. I cały czas szukam kolejnych - nic nie jest wieczne.

Gdybym wziął pracownika do tych nitów, dostałby ze 200 zł do ręki, gdyby robił tak samo szybko jak ja. I pogoniłbym go od maszyny, gdyby robił wolniej.

Moja maszyna, mój lokal, mój prąd, moje zamówienie - tu tkwi wartość i zarobek. Praca rąk jest tania.
autor: MlKl
25 mar 2015, 22:49
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

I tak to jest - kapitał nie bierze się z nieba, trzeba go wypracować. Często pokolenia muszą pracować, zanim rodzina jest naprawdę ustawiona. A jak się trafi potomek do niczego, wszystko idzie na stracenie. Ale w ogólnym rachunku - warto.

Bywałem w życiu pracownikiem - krótko i tylko dlatego, że musiałem się odbijać od dna. Ale np koledzy wilkiem patrzyli, jak do pracy jeździłem z własnymi elektronarzędziami... Po roku byłem już równoprawnym wspólnikiem w firmie zatrudniającej stu ludzi.

Pytacie o zarobki? Ot dzisiaj ustawiłem sobie maszynę, kupiłem materiał, i zrobiłem serię ozdobnych nitów z mosiądzu, raptem 500 sztuk. I zarobiłem mniej więcej najniższą krajową pensję. Uważam, że na CNC zarabia się przyzwoicie...

Wspomnienia z roboty u kogoś - wziąłem w akordzie wykonanie szerii szalunków. Piła tarczowa jak to na budowie - blaszana tarcza w stanie agonalnym. Wyjąłem z torby prywatnego diaksa, i naostrzyłem ustrojstwo. Za chwilę do piły leci Kazio - w łapie trzyma deskę, najeżoną gwoździami. Dostał trzonkiem od łopaty i jeszcze się sadził, że on zawsze takie deski ciął... A jak zapytałem, czy w domu też, to się jakoś dziwnie zaciął...
autor: MlKl
25 mar 2015, 21:51
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

Coś za coś - rezygnując ze spokoju masz szansę na więcej. Oczywiście możesz również stracić. Ale jako pracownik najemny nigdy nie przekroczysz określonego dość niskiego poziomu.

Za granicą w krajach wyżej rozwiniętych po prostu lokalsi mają w nosie parszywe roboty, wolą tamtejszy socjal. A parszywe roboty robią właśnie pryskający z Polski. U nas to samo robią Ukraińcy.
autor: MlKl
25 mar 2015, 19:58
Forum: Na luzie
Temat: Zarobki specjalistów CNC
Odpowiedzi: 447
Odsłony: 61709

IMPULS3 pisze:
MlKl pisze:Inna rozmowa, jak szef szuka fachowca o unikalnych umiejętnościach
Gorzej jak nie szuka. :) Wtedy czy masz te unikalne umiejetności czy nie to i tak stawka taka sama.
Fakt, pracy dla mechoptyków za dużo nie ma, i fakultety nie pomogą :)

A tak poważnie - u kogoś pracuje ten, co nie nadaje się na samodzielnego. Musi mieć szefa, który mu palcem pokaże, co ma robić, kupi mu maszynę, ubranko robocze etc. Problemem w Polsce jest to, że prawie nikt nie chce być szefem własnej firmy, większość szuka pracy u kogoś, i jeszcze narzeka, że mało płacą, a szef drań i złodziej. A jak już pracuje, to cholernie uważa, żeby się przypadkiem nie przepracować, i pilnie rozgląda, co by tu skubnąć...

Wróć do „Zarobki specjalistów CNC”