Znaleziono 16 wyników

autor: MlKl
24 cze 2012, 19:38
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

W sumie w weekend przeciąłem prawie metr bieżący żeliwa średniej grubości powyżej 35 mm. Zdarzało mi się bardziej zmęczyć :)

Teraz mnie czeka dopasowywanie tych klocków do siebie wzajemnie, wyprowadzanie kątów i płaszczyzn. Tu jednak już uruchomię tokarkę - dałoby to radę i ręcznie, ale łatwiej założyć nóż w uchwyt, i frezować materiał przymocowany do suportu. Muszę tylko konik odkręcić, bo mi się detale w długości nie zmieszczą :) Tak to jest, jak się robi suport nowej tokarki dłuższy niż rozstaw starej w kłach :)
autor: MlKl
22 cze 2012, 21:55
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

W sumie pewnie koło godziny - nie mierzyłem, piłowałem na raty, bo mnie nic nie goni.

Obrazek
autor: MlKl
22 cze 2012, 19:37
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

kamar pisze: A co to jest , to takie czerwone ? :)
Już zapomniałeś, jak taka maszyna wygląda? :P
autor: MlKl
22 cze 2012, 17:56
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

Jeżeli masz cel, na który warto zarobić, to poszukaj jakiejś pracy dorywczej. Dla mnie pojęcie "bezrobocie" nie istnieje - nie pracuje w Polsce ten, co nie chce. Oczywiście - praca, o której mowa, nie da kokosów. O te trzeba się mocniej zatroszczyć.
autor: MlKl
22 cze 2012, 11:56
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

Łożysko 20 kosztuje 15 zł, to samo łożysko z obudową kosztuje 35 zł. Nie ma co kombinować, po prostu kup łożyska w obudowach i masz spokój.

[ Dodano: 2012-06-22, 15:09 ]
Dla tych, co im ciężko obrabiać stal, czy żeliwo:

Obrazek

Akurat sobie piłuję brzeg suportu, żeby mocować do niego wspornik śrub posuwów. Potem będę z podobnego mela żeliwnego

Obrazek

piłował owe wsporniki. Jak się chce, to się da. Przez weekend zrobię spokojnie. I jakoś mnie nie przeraża, że suport ma prawie 5 cm grubości i 20 cm szerokości. Płytę posuwu poprzecznego zrobię równie masywną. Wsporniki pod śruby będą z 30 mm żeliwa - i też nie uważam, by były zbyt solidne, czy przewymiarowane.
autor: MlKl
21 cze 2012, 23:34
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

Różnica w cenie między podpartą 20 a wiszącą 30 nie jest aż taka wielka. Dlatego radzę 30. Wisząca 20 jest za wiotka do obróbki metali. Łatwiej osadzić sztywno w dwóch punktach wałek wiszący, niż wykonać mocowanie podpory dla podpartego.

Czy każdy na własnej skórze musi się przekonać, jak stal jest giętka, zwłaszcza dla małych średnic? Ja obserwuję codziennie, jak uginają się wałki fi 30. Powierzchnia toczonych detali jest przez to taka sobie. Ale co ja tam wiem o budowie maszyn i obróbce metali...
autor: MlKl
21 cze 2012, 21:33
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

A kto broni tak zbudować maszynę, żeby wykorzystać sztywność wałka fi 30, upadły mnichu? Zakup takowego ma o tyle sens, że da się go wykorzystać również po przejściu na konstrukcję stalową, czy aluminiową. Nie odmawiam zalet aluminium - po prostu o stal mi łatwiej, i robię głównie w stali, co niestety przekłada się na wymagania, przy których nakłady na aluminium idą w grube setki, czy nawet tysiące złotych.

Robię ręcznie, prymitywnymi narzędziami, albo chodzę do tokarzy, czy frezerów. Często robią mi roboty w barterze - bo ja jestem w stanie zrobić coś, czego im się po prostu nie chce ręcznie dłubać.
autor: MlKl
21 cze 2012, 11:25
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

@poorchava - czytanie ze zrozumieniem czytanego ci padło? Gadamy o maszynce drewnianej, która ma obrabiać alu. W takiej maszynce zastosowanie wałka fi 30 znacząco usztywnia całą konstrukcję, nie podnosząc znacząco kosztów.

I nie przesadzaj z tą kosmiczną trudnością przy maszynach ze stali - stal to materiał, który równiez daje się obrabiać ręcznie. Trzeba tylko trochę więcej czasu.

Mój "warsztat" to pokój 8 m2 na drugim piętrze w bloku mieszkalnym. 50 kg to się bez żadnego problemu ręcznie przenosi i wstawia samemu. Ważącą prawie 200 kg płytę podstawy mojej tokarki wnosiliśmy na drugie piętro we trzech, ale to tylko dlatego, że pozostali dwaj byli dość słabi. Bo dałoby się i we dwóch.

I po pierwsze - jak piszę o maszynach robionych ze złomu, to mam na myśli wyszukiwanie na tymże złomie detali, które w znacznym stopniu już są obrobione, albo mają kształt nie wymagający wielkich interwencji.

Obciążnik od ciągnika, jaki użyłem na suport mojej tokarki wymagał tylko wyfrezowania wpustów na wózki z dwóch stron. Tego się w domu nie da zrobić, trzeba zlecić. Ale w sumie ten detal kosztował mnie ~150 zł. Otwory pod wózki wierciłem w domu wkrętarką. Kilkadziesiąt razy na wylot przez 40 mm żeliwa. I dało się.
autor: MlKl
20 cze 2012, 19:40
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

We wszystkich. Maszyna jest tak mocna jak jej najsłabszy element. Jeżeli jeszcze nie masz wszystkich wałków, pomyśl nad fi 30.
autor: MlKl
20 cze 2012, 18:59
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: drewniak a aluminium
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 8735

Kolega Miki zanim zaczął się bawić w tokarza, poczytał to forum od deski do deski, i buduje pierwszą, poprzednie dwie kupił gotowe, i co najwyżej poprzerabiał pod swoje potrzeby. Pierwsza kosztowała 300 zł, za drugą dałem wiatrówkę podobnej wartości.

I owszem - każdy ma prawo do swojej porcji błędów. Ale jak pyta, to uważam, że trzeba udzielić informacji rzeczowej.

Wróć do „drewniak a aluminium”