NGCGUI to coś w rodzaju wbudowanego generatora makr, suby to takie makra, służące wykonaniu jednej, konkretnej czynności, lub ich sekwencji, można je dowolnie łączyć w dłuższe procedury. Zaletą jest niesamowita prostota pisania kodu wprost w pliku .ngc kierowanym na maszynę.

Niemniej - jeżeli ojciec poważnie chce się zająć CNC, nauka tak czy siak go nie ominie. Nie jest to specjalnie skomplikowane. Suby w LinuxCNC czy gotowe makra do Macha wystarczą, żeby wyciąć kółko, czy prostokąt, nawiercić rząd otworów z określonym rozstawem i głębokością etc. Bardziej skomplikowane detale trzeba generować jakimś CAM-em, i wtedy mniej istotny staje się sam program zadający trajektorię, uczyć się trzeba rysowania w CAD-zie, tworzenia ścieżki narzędzia w CAM-ie.