Zapisać nie problem - o ile nie wystarcza kopia auto.ngc z odpowiednią nazwą, to możesz zapisywać operację do pliku na bieżąco poleceniem LOG.
Problem, jak to wciągnąć do softu, którym robisz nesting.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Zapamiętywanie lini przejazdów po wyłączeniu LinuxCNC”
- 14 sty 2014, 11:32
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Zapamiętywanie lini przejazdów po wyłączeniu LinuxCNC
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2345
- 13 sty 2014, 20:55
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Zapamiętywanie lini przejazdów po wyłączeniu LinuxCNC
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2345
Ostatnia operacja zapisywana jest zawsze jako auto.ngc i zawsze możesz do niej wrócić po włączeniu maszyny, po prostu wczytując ten plik. Dla zmyłki siedzi w configs, a nie w nc_files...
Natomiast wyłączenie LinuxCNC w trakcie pracy maszyny powoduje konieczność wczytania całego pliku od nowa - co najwyżej można ręcznie wskazać, od której linii ma wystartować.
Da się zapisywać to, co się aktualnie wykonuje, ale to ci pozwoli co najwyżej wykonać od początku to samo, co w przerwanej procedurze...
Natomiast wyłączenie LinuxCNC w trakcie pracy maszyny powoduje konieczność wczytania całego pliku od nowa - co najwyżej można ręcznie wskazać, od której linii ma wystartować.
Da się zapisywać to, co się aktualnie wykonuje, ale to ci pozwoli co najwyżej wykonać od początku to samo, co w przerwanej procedurze...