Tak samo jak w manualu - w imaku. Suport chodzi po skosie, ale przecież imak pozostaje w stałej odległości od osi toczenia. A Multifixa obracasz tak jak czteronożowy - w zależności od potrzeby.



Masz takiego Multifixa w pracy na tokarce manualnej, przerobionej przez kolegę kamar na CNC

Ja się na razie multifixa nie dorobiłem, i pewnie prędzej zrobię automatyczny zmieniacz narzędzi - obrotowy.

Uchwyt mieści trzonek 20 - ale tam można sam uchwyt montować wyżej i niżej, co daje większy manewr. No i kto ci każe do gwintów użyć aż dwudziestki? Wsadzasz do góry nogami choćby 12, jak 20 nie wyda i wio. A nie wiem, czy ona w ogóle standardowo nie pracuje w tym układzie - czyli czy wszystkich noży nie wsadzasz i tak do góry nogami.

Do tego imaka powinno być kilka, albo kilkanaście oprawek na noże - wymienia się je łatwo, a powtarzalność mocowania podobno w setce. Po prostu masz w oprawce odpowiednio obsadzony nóż do każdej operacji, w tabeli narzędzi masz to opisane, i wsadzasz w multifixa, jak maszyna zawóła o kolejne narzędzie.

A imak się na płycie przesuwa z wielu powodów, może tam są zresztą jeszcze jakieś przystawki dodatkowe. Na fotkach nie widać.

Ja tam u siebie czasem i trzy imaki mocuję na raz.

Maszyna jak maszyna. To popularny układ w tokarkach CNC, akurat jeden kolega na forum pokazuje taką w trakcie budowy.

Uchwyt narzędzi to typowy imak multifix, tokarka pracuje w układzie skośnym i odwróconym w stosunku do typowej manualnej - gwint nacina się nożem mocowanym "do góry nogami" na lewych obrotach - lewych dla tej maszyny, bo ona normalnie pracuje odwrotnie niż manuale.

Dziury w płycie pod imakiem mogą służyć do mocowania go w różnych pozycjach na niej, jednak imak nie wyjedzie poza oś uchwytu tokarki, więc nie da się na niej pracować na obie mańki.

W tych pieniądzach da się kupić i przerobić na CNC dwa, albo i trzy manuale, każdy z nich zrobi to samo, co ta maszyna.