Toć wszystko już tu wcześniej napisano. Nikt za ciebie nie zrobi rekonesansu, ani biznesplanu nie napisze. Jesteś zupełnym nowicjuszem w dziedzinie obróbki skrawaniem, a pytasz o urządzenie, na którym nie pracuje raczej nikt z obecnych.Zoran2008 pisze:Pomoże ktoś jeszcze na ten temat czy tylko głupia gadka ??
A nawet jak się jakiś znajdzie, to przecież nie odstąpi ci zleceń, ani nie zapoda cen - piłowałby gałąź na której siedzi.
Przemysł okrętowy leży, lokomotyw też za dużo nie budujemy. Na pewno jakieś zapotrzebowanie na usługi z detalami długimi na 6 metrów jest, ale z doświadczenia powiem, że nie będzie duże. Kolega ma czterometrowego TUJ50 i najczęściej widzę, jak przetacza na nim tarcze i bębny od ciężarówek.