Znaleziono 2 wyniki

autor: MlKl
20 lip 2012, 09:41
Forum: WARSZTAT
Temat: Przystawka do frezowania na tokarce
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 6955

Moje "znanie się" to raptem dwa lata zabaw z tokarkami - i to tylko na samoróbkach, w życiu nie obsługiwałem tokarki fabrycznej.

Fotki wrzucałem, żeby ci pokazać, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Umocowanie przystawki na jednej śrubie jest realne. Wywiercenie sobie w płycie posuwu poprzecznego dodatkowych otworów i nagwintowanie ich jest możliwe również w przypadku tokarki fabrycznej. Rozszerza to bardzo pole manewru. Akurat ja miałem w swojej samoróbce, a raczej użyłem do jej zbudowania, element z jaskółką, który mogłem sobie tak owiercić:

Obrazek

Było trochę zabawy z tym, bo robiłem to wkrętarką, ale teraz mam duże możliwości przy mocowaniu zarówno imaków, jak i materiału do obróbki na tej płycie. Otwory są normalnie pozaślepiane śrubami robaczkowymi, żeby nie zbierał się w nich syf, Zewnętrzne rzędy otworów dodatkowo pełnią rolę punktów smarowniczych - co jakiś czas napełniam je olejem, który potem smaruje ślizgi jaskółek.

Jak nie chcesz ingerować w swój suport, to pozostaje jedynie mocowanie na śrubie imaka - i to będzie działać, choć może ograniczać pole manewru.
autor: MlKl
19 lip 2012, 22:27
Forum: WARSZTAT
Temat: Przystawka do frezowania na tokarce
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 6955

Obrazek

Tu masz jedną śrubą umocowany kawałek żeliwa o wadze ~25 kg. Tokarynka to home made o parametrach Nutola. Za frez robi spory wytaczak hakowy o trzonku 16x16.

Ja takie eksperymenty robię dość często:

Obrazek

Tu rozfrezowywanie otworu pod sprzęgło silnika krokowego w żeliwnym detalu, umocowanym szpilką 10 mm do imaka tokarki.

Wróć do „Przystawka do frezowania na tokarce”