pukury pisze:witam.
w jakim celu się TYM zajmujecie Kol. drodzy ?
przecież to bez sensu - nic - ale to nic nie wiadomo .
żadnych planów - ani nic - o czym ta rozmowa ?
udało się dowiedzieć że - stół już jest , napęd na paskach ( chyba ) no i pole pracy na cały handlowy arkusz sklejki - i koniec .
kol. zresztą się " pogniewał " i zamilkł - bardzo rozsądne podejście - życzę powodzenia .
pozdrawiam.

Gadamy, bo zawsze jest szansa, że kolega się ocknie i zacznie myśleć. Poza tym to forum czyta dużo więcej osób, niż tu pisze. Jakiś odsetek z nich wcześniej czy później zapragnie zbudować własną maszynkę, i poprosi o pomoc lub ocenę. Warto, żeby wiedzieli, w jaki sposób tego robić nie wypada

Większość nie zrozumie, ani nie doceni, ale nawet dla nielicznych - jak choćby mat3ys daleko nie szukając - warto.

Mat3ys pisze:Czy tak trudno jest wkleić jakieś marne dwa zdjęcia ? Odpowiedzieć tak mam projekt i nam go pokazać lub nie, nie mam projektu jadę jak leci. Żeby zdjęcia wstawić to nie ale na nerwy to czas masz a dlaczego ?

Bo pewnie sprawa wygląda tak, że sąsiad robi maszynę a ty przez płot podglądasz.

Z tobą gadałem chyba z rok, dziś jesteś posiadaczem tokarki. I chyba jesteś w miarę zadowolony - i na pewno bardziej zadowolony, niż gdybyś się na mnie pogniewał, i zrobił tak, jak sobie na początku umyśliłeś.

Przy tym twoje plany wcale nie były tak do końca złe - w tym czasie ja zbudowałem sobie w pokoju mniej więcej coś takiego, jak ty chciałeś. Twoim problemem był brak dostatecznej wiedzy. A i tak twoja fabryczna maszyna, ze swymi wszystkimi wadami, wciąż jest lepsza od mojej samoróbki. Mimo iż w swoją włożyłem podobne pieniądze, i dużo własnej roboty.

Do bolesa_94 nie dociera, że stanowczo zdrowiej uczyć się na cudzych błędach. Ma jakiś tajny plan swojej maszyny, i nie zdradzając go, pragnie od nas uzyskać porady, dotyczące szczegółów budowy. Ja akurat fachowcem od ploterów nie jestem, cała moja wiedza o nich pochodzi z lektury tego forum, i mogę ekstrapolować swoje dotychczasowe doświadczenia z innymi urządzeniami do tego. Gdybym z lektury wypowiedzi bolesa_94 widział, że ma pojęcie o tym, co chce zbudować, to gadalibyśmy oczywiście inaczej.

Ale on chce zbudować maszynę, o działaniu której ma co najwyżej mgliste pojęcie. Jego poziom wiedzy jest mniejszy, niż twój rok temu o budowie tokarki. Ale on woli się pogniewać, niż to przyznać.

Dla mnie plany jego maszyny, albo zdjęcia nie będą inspiracją do budowy własnej, nie ukradnę mu jego myśli technicznej. Mogę się o nich wypowiedzieć, jak zobaczę. Bartuss1, czy kamar powiedzą dużo więcej, i konkretniej. Ale to musi wynikać z działania, a raczej z prezentacji działania bolesa_94, a nie z naszych domysłów, snutych na podstawie jego mglistych fantasmagorii.

Mechanikę im robi gość, który też raczej projektu nie potrzebuje - ino on chyba nic nie wie o CNC. A to oznacza, że niekoniecznie zrobi to tak, jak być powinno pod CNC.

I jak już napisałem, dzieciak potrafi się tylko pogniewać - a to oznacza słomiany zapał najczęściej.

Toć my się właśnie tego projektu, czy choćby szkicu, albo chociaż fotek rozpoczętej konstrukcji doprosić nie możemy.

Kolega się pyta "czy ten silnik będzie dobry do mojego samochodu?", a na pytanie, jaki to samochód, potrafi jedynie powiedzieć, że duży...

I jak mu tutaj autorytatywnie powiedzieć, czy wybrany przez niego zestaw sterowników będzie odpowiedni? Jak mu wbić do głowy podstawy G-code, jak sobie nie zadał nawet trudu poczytania, co to jest? Wiesz - ja sobie zadałem trud napisania paru tutoriali, między innymi i o G-code. Są na tym forum. Ale koleś jest odporny na czytanie, i szukajka mu się zacięła...

Na błagalne prośby o litość, podparte kwitami o wrodzonym lenistwie czy innej dyslekcji (pisownia świadoma) jestem odporny.

I choć naprawdę chciałbym mu pomóc, nie potrafię - mam za mało danych, a on potrafi się tylko pogniewać.

Mechatronika to mechanika plus elektronika - gdybyś uczył się w technikum rolniczym, a nie pszczelarskim i pomylił ul skrzynkowy z barcią, to stopień pomyłki byłby podobny.

Wiesz, że nic nie wiesz, a i tego nie jesteś pewien - tyle się dotąd dowiedzieliśmy. Twierdzisz, że za dwa tygodnie wasz ploter będzie działał, a nie wiesz jeszcze nic o sterowaniu i napędzie. Nic nie napisałeś o tym, jak zamierzasz napędzać bramę, jakie szybkości chcesz osiągnąć.

Ów mój rówieśnik, który odpowiada za mechanikę, to zapewne ojciec lub wujek któregoś z was. I zapewne mechanicznie to będzie zrobione poprawnie. Ale przy twoim stanie wiedzy - zakładam, że poziom wiedzy reszty jest podobny, i za dwa miesiące nie zaczniecie produkcji.

Skrzynka sponsora IMHO jest o numer za mała na taką maszynę. Frezarka Festool jako wrzeciono - dobre dla amatora, a nie na poważną produkcję. Ale da się to na tym odpalić i popracować.

boles_94 pisze:Po prostu wszyscy mówią ze to nie wyjdzie. Za dwa tygodnie będzie zrobiona. Stół już jest. Czekamy na walki podparte, paski i kola. I nie mówcie, ze nie czytałem forum, bo dwa tygodnie przed założeniem tematu się tutaj błąkam

Może i czytałeś, ale ze zrozumieniem czytanego tekstu u ciebie kiepsko. Uczeń technikum mechanicznego, interesujący się CNC, a nie odróżniający tokarki od frezarki to curiosum.

Raz piszesz, że maszyna będzie używana sporadycznie, innym razem, że będzie pracować w ruchu ciągłym. Słowem - kręcisz. I oczekujesz, że za to po głowce pogłaszczemy? Pytasz o sprawy, których nie da się ocenić, nie znając założeń projektu. Nic o tej maszynie tak naprawdę nie wiemy na razie. Pole robocze jest istotne, ale co dalej? Maszyna z ruchomym stołem, czy z ruchomą bramą? Jaki zakres w zetce? Jakie wrzeciono? Jaka wydajność zaplanowana? Maszyna będzie głównie cięła kształty z płaskiego MDF, czy ma robić reliefy?

Ja naprawdę chętnie wspieram młodych z jakimś pomysłem, czy ideą - nie ma ich zbyt wielu niestety. Ale zawsze oczekuję, że delikwent cokolwiek robi samodzielnie, szuka dostępnej wiedzy na własną rękę, i pyta o rzeczy, których z tej wiedzy nie rozumie. To forum jest kopalnią takowej wiedzy - ale trzeba poświęcić trochę czasu na lekturę.

Tymczasem kolega czytać nie chce/nie lubi, więc żąda, żebyśmy mu napisali bryka, z którego on w pięc minut pojmie sekrety budowy i programowania maszyn CNC, i zacznie kosić kasiorę...

Jeżeli to jest poważna grupa, nastawiona na biznes stolarsko łóżkowy, to zamiast kombinować, jak by tu zbudować ploter samodzielnie, niech się zrzucą, i zamówią takowy. Wyjdzie im taniej, szybciej, i zdrowiej.

A jak grupa posiada głównie chęci, to niech przysiądą fałdów, poczytają, i dłubią. W konkretach pomożemy. Ale najpierw trzeba się wykazać minimum własnej inicjatywy - inaczej nic z tego nie wyjdzie...

Chłopie - nie masz zielonego pojęcia o tym, co chcesz zbudować, do tego stopnia, że tokarka ci się myli z frezarką, a tak naprawdę potrzebujesz ploter. Chcesz budować od razu maszynę przemysłową o dużym polu obróbki i zapewne o wymaganej dokładności.

Nikt ci tego za ciebie nie zbuduje za darmo, nikt ci tego nie zaprojektuje za darmo. Jak wrzucisz swój projekt - pogadamy.

Zaprojektuj mechanikę, i dopiero myśl o sterowaniu. To jest najmnie ważne - można w dowolnym momencie wymienić. Skopaną mechanikę poprawić trudno.

I nie nadymaj się trak, bo pękniesz...