Ta pianka, jak nazwa wskazuje, służy do montażu, np futryn w otworach okiennych. Nigdy nie zostaje odkryta i narażona na działanie wody i światła. Jest dość odporna mechanicznie i to wszystko. Do spienienia i zaschnięcia potrzebuje wody, którą wchłania z powietrza. W zamkniętej formie ani nie spuchnie, ani nie zastygnie - przynajmniej nie w sensownym czasie.
Jak chcesz uzyskać piankę o porach zamkniętych, użyj dwuskładnikowej do wypełniania komór wypornościowych w łodziach - pytaj w sklepach z materiałami dla szkutników.
Ile sztuk tego chcesz zrobić, w jakim czasie? Bo z jednej formy zrobisz sztukę dziennie. I to jak nie wyjdzie bubel.
Życie se trzeba ułatwiać, nie utrudniać. Styropian kosztuje grosze, transformator i drut oporowy tak samo. Bez problemu zrobisz setkę dziennie, nie upaprzesz się po łokcie pianką, nie nawdychasz oparów, które zdrowe nie są.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Pokrywanie formy do pianki?”
- 24 cze 2012, 22:23
- Forum: Obróbka tworzyw sztucznych
- Temat: Pokrywanie formy do pianki?
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 10034
- 24 cze 2012, 21:56
- Forum: Obróbka tworzyw sztucznych
- Temat: Pokrywanie formy do pianki?
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 10034
- 24 cze 2012, 18:09
- Forum: Obróbka tworzyw sztucznych
- Temat: Pokrywanie formy do pianki?
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 10034