Nie załapujecie - łoże tokarki jest solidnym odlewem - przykręcona do niego płyta drewnopodobna dostosuje swój kształt, a nie odkształci odlew. Jeżeli są ewidentne nierówności, podłożyć odpowiednią podkładkę pod najkrótszą nóżkę - i starczy. Moja płyta się może i ugina, ale ona ma szansę takie łoże skręcić, bo to 3 cm żeliwa, a nie dwa centymetry wiórów jest. Płyta była robiona na zamówienie do precyzyjnej frezarki w pabianickiej Pafanie, albo w jakimś z nią współpracującym zakładzie.
Żywica w charakterze podkładek sprawdzi się doskonale, ale tak czy siak powodów do obaw o skręcenie łoża tokarki przez przykręconą do niego deskę nie ma. Chyba, że tokarka to samoróbka taka jak moja, i jej dokładność zależy od podstawy, do której ją się przykręci...
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Tokarka - poziomowanie stołu/stolika/blatu, planowanie”
- 20 lut 2012, 15:38
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka - poziomowanie stołu/stolika/blatu, planowanie
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 5555
- 20 lut 2012, 11:26
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka - poziomowanie stołu/stolika/blatu, planowanie
- Odpowiedzi: 14
- Odsłony: 5555
Postaw tokarkę na stoliku - jak się nie buja - czyli wszystkie nogi stoją na płaszczyźnie, to nic nie kombinuj. Płyta wiórowa zawsze będzie bardziej wiotka od odlewu, i to ona ustąpi w razie czego. Przejmować byś się musiał, gdybyś to stawiał na stoliku podobnym do mojego - blatem jest żeliwna płyta grubości 3 cm, szlifowana do mikrona.
A jak tokarka ci się buja to podłóż odpowiednią podkładkę - może być blacha albo papier - pod najkrótszą nóżkę, i skręcaj.
A jak tokarka ci się buja to podłóż odpowiednią podkładkę - może być blacha albo papier - pod najkrótszą nóżkę, i skręcaj.