W moim przypadku było warto - ustabilizowało to maszynerię i usztywniło na tyle, że mogę na raz zbierać nawet 3-4 mm wióra w stali. A maszynka porównywalna parametrami z twoją.
Jednak spawanie raczej nie da idealnej płaszczyzny - chyba że po spawaniu znowu wyszlifujesz. Lepiej rozejrzeć się po złomie za większym kawałkiem - u mnie w Błoniu leży taki w sam raz, jakby co
