Znaleziono 17 wyników

autor: noel20
05 kwie 2012, 17:06
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Taka główka kosztuje 22zł w leroy lub casstorama
Dżizas ile przepłaciłem... :cry:

[ Dodano: 2012-04-10, 19:28 ]
Wzmocniłem dziś nieco bramę. W sumie jedynie w kierunku Z. W Y jest dobrze. Jeszcze trochę się giba w X ale nie wiem jak zmierzyć o ile. Na pewno wyjdzie w praniu. W każdym bądź razie Przy naciskaniu zetki na stół z siłą ok 180N całe wrzeciono podnosiło się 2mm. Teraz jest to poniżej 0,5mm. Myślę, że w stosunku do kosztów jakie w związku z tym poniosłem (10zł) to efekt jest dobry. Jeszcze gdyby łożyska na jakieś grubsze wkręty dać to jeszcze byłoby lepiej z 0,1-0,2mm. No te wystające śruby muszę zeszlifować.

Obrazek
Obrazek

Dziś tak jak sobie umyśliłem, że będę wrzeciono ze starej kątówki robił, rozebrałem już starą szlifierkę i postęp prac trwa. Naprawiłem, już jedną w tamtym tygodniu, ale postanowiłem ją działającą zostawić (przynajmniej na razie) bo chcę sobie skrócić prowadnice wystające nad stołem, bo się ręce o nie kaleczą, a nawet przy maksymalnie opuszczonym wrzecionie koszyk z kulkami tam nie dochodzi. No i po to mi kątówka potrzebna :razz:
W tej drugiej wymieniłem już szczotki, ale jutro muszę komutator przetoczyć, bo ma bicie. Zlutowałem przerwane uzwojenie stojana, bo było przepalone i jak dobrze pójdzie to zobaczymy jutro czy działa. A później przeróbka. Myślę, że mogłoby się to udać. Akurat ta kątówka co mam to jakaś strasznie żywotna, bo katowaliśmy ją dawno temu chyba ze dwa lata, aż poszło uzwojenie, a łożyska praktycznie bez luzów, przekładnia też w porządku (choć mi zbędna) i ma 600W.
W każdym bądź razie w przypadku sukcesu czy porażki na pewno się z wami tym podzielę :wink:
autor: noel20
05 kwie 2012, 16:55
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

zacharius pisze:radziłbym jednak odłożyć co najmniej na kressa jeśli kolega planuje w dalszej przyszłości rozwijać to hobby w porządniejsza maszynę
A no właśnie to jest bardzo dobre pytanie, na które niestety nie znam odpowiedzi. Jak na razie na tej główce i multiszlifierce skrobnąłem trochę aluminium i drewna frezem 2 mm i bicia nie zauważyłem. Jest jakieś na pewno, ale to trzeba mieć czujnik zegarowy żeby to zmierzyć.
AOLEK pisze:ile taka główka kosztuje ?
42+przesyłka
Dziś odgrzebałem jakąś starą szlifierkę kątową. Co ja się z nią bawiłem żeby uruchomić... Szczotkotrzymacz wytopiony, przewód w środku obudowy urwany, szczotek brak... Ale się udało. Doprowadziłem ją do stanu używalności po czym... zepsułem :razz:
Rozmontowałem przekładnię kątową, ale małej zębatki jeszcze nie zdjąłem. Ogólnie trzeba założyć oba nowe porządne łożyska i tą część aluminiową w której znajduje się przekładnia zrobić nową pod łożysko i obudowę plastikową. Do tego kształt taki, żeby mi do zetki pasowało i powinno to całkiem nieźle i długo śmigać. Ten egzemplarz co mam to już sporo przeszedł, więc powiedzmy, że przetestowany, będzie coś koło 600W, a obroty to takie, że strach to trzymać w rękach, na pewno 30k obr/min. Najgorzej to oczywiście będzie uchwyt osiowo dopasować.
autor: noel20
04 kwie 2012, 23:50
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Do multiszlifierki kupiłem taką główkę zaciskową:
Obrazek
Ma ona o niebo mniejsze bicie w porównaniu z tym co było oryginalnie założone, choć słyszałem, że też mają bicie.
Na razie jednak będę próbował jej użyć. Tylko nie wiem jeszcze jak tą główkę z wałkiem szlifierki pożenić.
autor: noel20
04 kwie 2012, 22:18
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Owszem, oglądałem proste szlifierki i co mnie zdziwiło, że w porównaniu do kątowych sporo kosztują. A przecież to praktycznie to samo urządzenie, tylko bez przekładni. Fakt, że taka szlifierka powinna sporo pochodzić. Może nie tyle co kress, ale jednak. W każdym bądź razie zobaczę na jakie trudności się natknę przerabiając zwykłą "kątówkę".
autor: noel20
04 kwie 2012, 20:26
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Regulacja na takim ściemniaczu byłaby jeśli chodzi o zasadę działania taka sama jak we wszystkich dremlach.
Dobre ułożyskowanie wirnika to sprawa podstawowa. Ale należy tylko odpowiednie wymiary zachować i wstawić dobre łożyska.
Gorzej ma się sprawa z osiowym zamocowaniem uchwytu, ale i to da się zrobić.
Poza tym i tak miałem plan zrobić na czujniku sprzężenie zwrotne obrotów silnika tak, żeby regulacja polegała na faktycznej zmianie obrotów a nie napięcia. W efekcie obroty byłyby sztywno trzymane.
autor: noel20
04 kwie 2012, 20:02
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Przeczytałem właśnie cały wątek odnośnie samoróbki wrzeciona na bazie silnika bldc. Wynalazek taki działa, to fakt. Trzeba kupić taki silnik, sterownie to kolejna sprawa, przeniesienie napędu kolejna, zająć się chłodzeniem i wychodzi kilka stówek. Fakt, jakby olać kulturę pracy to lepiej kupić kresa i mieć problem z bani.
Ale wymyśliłem coś ciekawszego i taniego w budowie. Powinienem gdzieś mieć (bo było ich trochę) padniętą szlifierkę kątową. Gdyby padnięta była przekładnia to tylko ją odkręcić, zdjąć zębatkę z wirnika, załatwić jakoś łożyskowanie wirnika, dołożyć uchwyt i sprzęt malina :) Chłodzenie od razu to ma, kupić taką nawet nową to droga nie jest, regulator też prosty, bo wystarczy zwykły ściemniacz podtynkowy do żarówek i możemy wybierać w szerokim zakresie mocy :) Będę musiał przetestować pomysł, bo się normalnie napaliłem :razz:
Widzisz jakieś przeciwności, bądź problemy które by uniemożliwiały zrealizowanie tego?
autor: noel20
04 kwie 2012, 15:17
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Właśnie walczę z rezonansem, więc rzeczywiście może być to spowodowane. Opisałem to w moim drugim wątku. Skończy się na tym, że W pracy kumpel mi zrobi takie kółka ze stali fi 50 i 12mm grubości i je założę z użyciem wężyka gumowego na oś, która wychodzi z drugiej strony silnika. Wstępne testy pokazały, że powinno to zniwelować problem rezonansów, bo teraz silnik jak dostaje 330 imp/s to w ogóle nie dział, tylko szarpie nim na boki.
Ja mam nadzieję niedługo dopracować maszynkę i zacząć coś robić na niej na poważnie i zobaczymy z jakimi prędkościami będzie w stanie frezować. Wiem też na pewno, że będę musiał się jakimś wrzecionem zainteresować, bo dremelek się po 5 minutach przegrzewa.
Tylko będę kombinował z jakąś samoróbką, bo na komercyjne mnie nie stać i nie będzie finansowo pasować do reszty maszyny :razz:
autor: noel20
03 kwie 2012, 16:51
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

To nie kiepski posuw. Nie złamie się frez? Bo normalnie jak to sobie wyobrażam to aż się boję włączać :shock:
Przy szybkości 300mm/min zrobiłem już pomiary ze znamionowym prądem i pełnym krokiem a także z podziałem. Mam już ugięcia sprężyny. Jutro wrzucę na maszynkę i zobaczę ile niutonów wyjdzie :)

[ Dodano: 2012-04-04, 07:49 ]
Właśnie zmierzyłem jakie siły są potrzebne do takiego ugięcia sprężyny tej co posiadam.
Test robiłem z prędkością 300 mm/min, ze znamionowym prądem i tak:
Z podziałem na 1/2 lub 1/8 kroku wyszło 180N
Z pełnym krokiem wyszło 220N.
Zwiększenie decay obniża moment silnika, ale nie mierzyłem o ile.
Czy to nie ciekawe, że Przy wyższej prędkości wyszło więcej? Przy tej śrubie pociągowej wychodzi 5 mm/s więc chyba nie można mówić o tym, że wyszło więcej bo oś miała "rozpęd" :razz:
Na powyższe pomiary należy przyjąć błąd byc może nawet 10%
autor: noel20
03 kwie 2012, 12:16
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

Ciężar zetki co coś koło 0,5kg. Nie wiem dokładnie, poza tym te moje pomiary są bardzo orientacyjne. Na pewno +- 1kg. Mierzyłem też poziomą siłę na osi Y i wyszło bardzo podobnie. Te pomiary były robione jak dobrze pamiętam z prędkością 80mm/min, czyli ok. 330 imp/s. Przy jakich więc prędkościach sugerujesz zrobić te pomiary? Jakich mniej więcej się prędkości używa przy frezowaniu powiedzmy drewna czy sklejki frezem 2mm, 2-piórkowym przy obrotach 30000 i głębokości skrawania 1mm?
autor: noel20
03 kwie 2012, 11:36
Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
Temat: Mój pierwszy drewniak
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 10767

A wczoraj zrobiłem dwa pomiary. Między zetkę a stół wsadziłem sprężynę i opuszczałem, aż silnik zgubił krok. Później mierzyłem suwmiarką ile sprężyna została ściśnięta. I drugi taki sam pomiar ze zwiększonym prądem silnika. Dziś w pracy zrobiłem to samo na takiej maszynce:
Obrazek
Na znamionowym prądzie wyszło mi 200N, a na zwiększonym 280N.
Chyba nieźle...? :wink:

A zmierzę jeszcze dziś z włączonym mikrokrokiem.

Wróć do „Mój pierwszy drewniak”