
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych”
- 02 sty 2014, 15:01
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
- 02 sty 2014, 12:43
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
- 02 sty 2014, 06:53
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
- 02 sty 2014, 00:15
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
- 01 sty 2014, 23:38
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
Tego się właśnie obawiałem. Miałem nadzieję, że może pod tym tworzywem jest przestrzeń, którą smar by przeszedł, ale jeżeli oddzielne są kanały na kulki to po akcji.Raven pisze:Trudno będzie nasmarować łożysko kalamitką na jednej ściance - bieżnie kulek nie są ze sobą połączone.
Nawet jeśli wwiercisz się w jedną z bieżni to pozostałych nie nasmarujesz bo smar nie przeniknie przez plastik.
- 01 sty 2014, 23:16
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
No to już przegięcie:Pdance1 pisze:znam też takich co w wahaczach samochodowych kalamitki montowali
Choć takie elementy stosowałem, miałem z nimi często kontakt i trzeba było smarować:

Smarowanie przedłużało kilkukrotnie ich żywotność.
Ale te łożysko liniowe to inna konstrukcja zwykłego łożyska kulkowego. A te przecież się smaruje. Zważywszy jeszcze na jakość tej chińszczyzny, wypadałoby to chyba smarować od czasu do czasu.
- 01 sty 2014, 21:30
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 5713
Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
Witam, posiadam w swojej maszynce takie łożyska liniowe:

Wpadł mi do głowy pewien pomysł.
Mianowicie: czy wykręcając śrubkę od kasowania luzu łożyska (ta większa z boku )można wiertłem powiedzmy 2mm wywiercić otwór w obudowie łożyska (tej okrągłej tulei w środku bloku aluminiowego) i zamiast robaczka wkręcić smarowniczkę i przesmarować łożysko? Jak myślicie? Uda się? Później z powrotem smarowniczkę się wykręci i wkręci robaczek i dociśnie kasując luz. Przyznam, że ten pomysł oszczędziłby sporo roboty z rozkręcaniem maszyny do konserwacji. Nie żebym ją robił co tydzień, ale raz na rok przy nie dużych przebiegach.

Wpadł mi do głowy pewien pomysł.
Mianowicie: czy wykręcając śrubkę od kasowania luzu łożyska (ta większa z boku )można wiertłem powiedzmy 2mm wywiercić otwór w obudowie łożyska (tej okrągłej tulei w środku bloku aluminiowego) i zamiast robaczka wkręcić smarowniczkę i przesmarować łożysko? Jak myślicie? Uda się? Później z powrotem smarowniczkę się wykręci i wkręci robaczek i dociśnie kasując luz. Przyznam, że ten pomysł oszczędziłby sporo roboty z rozkręcaniem maszyny do konserwacji. Nie żebym ją robił co tydzień, ale raz na rok przy nie dużych przebiegach.