Te z większą podłączyć, wtedy całą cewkę wykorzystasz. Chyba, że silnika mają nadmiar mocy to możesz podłączyć z mniejszą opornością. Wtedy uzwojenie podłączone do sterownika ma tez mniejszą indukcyjność i wyższe prędkości silnik będzie osiągać.

Do zasilania polecane prze producenta sterownika jest trafo 250VA 32VAC na wtórnym. Możesz to zastosować, albo jakiś dobry zasilacz impulsowy 48VDC 250W.

Moje silniki dwa też mają po 6 kabelków. Dwóch nie podłączasz. Tylko trzeba miernikiem zmierzyć które to mają być.

Ja też mam zelrp i polecam ci go, bo pracuje bardzo dobrze. Czteroosiowe wersje też są. Ale to jak wspomniał kolega, dwie stówki więcej.
Ja w swoich czerwonych chińczykach wyłączyłem redukcję prądu postojowego, bo źle pracuje. W moim temacie o tym sterowniku to jest, ale twoja płyta jest inna i tych ścieżek pewnie tam u ciebie nie ma.
Inny kolega wymienił rezystory mocy do pomiaru prądu na bezindukcyjne i stwierdził, że silniki zachowują się ciszej. Na tych białych klockach szumią czasami bardzo wyraźnie. Też to miałem u siebie robić, ale sterownik niespodziewanie się sprzedał.

Przede wszystkim jaki budżet? Czy musi być czteroosiowy?
Miałem czerwonego chińczyka trzyosiowego (nowsza wersja pcb) i w sumie to po lekkich modyfikacjach sprawował się dobrze. Choć ogólnie konstrukcje na TB nie są polecane i szału nie robią swoją pracą.