Bo ma. Sama kość ma zabezpieczenia. Ale przed idiotą konstruktorem płytki, albo niechlujnym lutowaniem zabezpieczenia nie ma.
Ja na sterownik do niego czekałem tydzień. Napisz i odpisze ci kiedy będzie je miał.

Ten sterownik nie ma podziału kroku większego jak 1/2. Sprzedaje się, ludzie go używają, ale też mają problemy. Testowałem niedawno silnik krokowy poruszający dużą masą i pomiędzy podziałem 1/2 a 1/16 była kosmiczna różnica w płynności działania (mb560)
Zelrp to nazwa użytkownika na allegro.

Ten sterownik ktoś na forum niedawno testował. Tylko z czarnym pcb.
Lepiej dołóż stówkę i kup zelrp

Faktycznie, kości nowsze. Za szybko czytałem. Zdjęcia są natomiast identyczne.
Zdaje się, że kości tb6600 są zamienne z tb6560, ale nie chce mi się tego sprawdzać.
Jeśli jednak są i chinole na identyczną płytkę w identycznej konfiguracji jak widać na fotkach wsadzili tylko nowsze kości to jest jeszcze gorzej. W starych kościach była możliwość regulacji decay, a w nowszych jest na stałe ustawiona i to zmniejsza max obroty silników. A w tych niebieskich płytkach się kości paliły bo to płytka jest do du**. Więc nowsze będą się palić tak samo i może nawet gorzej pracować zanim się zjarają.
Ogólnie jak chcesz być królikiem doświadczalnym, to całe forum się ucieszy z nowych doświadczeń. O ile się z nami podzielisz. Ale jeżeli zainteresowała cię ta płytka bo budujesz maszynkę i szukasz możliwości jak to zrobić najtaniej, to powiem ci, że szkoda pieniędzy na oszczędzanie.

Nie.
Choć zależy do czego. Do sterowania maszyną na pewno nie.
Do rzucania czy sprawdzania jak dymi elektronika też nie, bo to można zrobić taniej i szybciej.
https://www.cnc.info.pl/topics12/proble ... t49271.htm
To jeden z wielu tematów o tym sterowniku i we wszystkich chodzi o to samo: Dlaczego się spalił i czemu po naprawie dalej dymi?