Zienek pisze:Jak potrzebuję jakieś solidne klucze, to najpierw szukam Proxxona, potem jak cena jest nieakceptowalna, to szukam tańszych zamienników, a potem i tak zwykle kupuję Proxxona, bo w ten sposób:
1. kupuję raz, może na całe życie
2. mam radochę z kompletowania bardzo dobrych narzędzi, które może syna, albo wnuka doczekają.
3. Inwestuję w zdrowie psychiczne. Pewnie narzut, który robię kupując droższe narzędzia, jest porównywalny z jedną wizytą u psychoterapeuty. I wmawiam sobie, że wolę punkty 1. i 2. niż płacenie komuś za to, żeby mnie z depresji wyciągał.
bst pisze:Koken i Stahlwille to legenda.
ALZ pisze:Trzpieniowe i torx najlepsze jakie miałem to Bondhus, są nie do zabicia. Nawet gedore i Bahco przy nich wysiadają.
Już masz 5 firm, które produkują klucze, a na których raczej się nie zawiedziesz.