W sumie, zamiast kota może i lepiej wskaźniki temperatury tam wstawić

Jak weźmiesz wszystkie przewody to te plusowe zniosą minusowe i pokaże zawsze zero. To tak jak z pomiarem miernikiem cęgowym.
Poza tym próbowałem kiedyś czegoś takiego. Puszczałem prąd 5A przez przewód, przez przewód zwinięty i przez cewkę całkiem sporą, a mierzyłem hallotronem o zakresie od 3t i nic nie pokazał.

No trochę się kolega pospieszył z tymi amperomierzami.
Jak dobre, pewne i solidne połączenia to można się wpinać pomiędzy sterownik a silnik. Ale jak ten amperomierz kolego wepniesz to będziesz mierzył tylko prąd jednej fazy i to tylko na +, a tam jest prąd przemienny. Do tego mikrokrok i przy odpowiedniej szybkości silnika, gdy amperomierz jest do 5A, przez silnik płynie powiedzmy 3 to urwie ci wskazówkę.
Już lepiej wpiąć w obie fazy silnika odpowiednie rezystory pomiarowe i zrobić cały układ na procku, który będzie mierzył napięcie różnicowo na tym rezystorze, brał maksymalną wartość z ostatnich powiedzmy 100 pomiarów i po przeliczeniu na prąd wyświetlał to na wyświetlaczu 7-segmentowym, albo wysterowywał te wskazówkowe przerobione na woltomierze. Ale na prawdę bezpieczniej będzie w te otwory w skrzynce wstawić ledy i wentylatorki.