No i udało się. Linux pracuje stabilnie.
Dziś zgłębiałem temat smi, który to znajduje się w pamięci bios i za pomocą chipsetu uruchamia w procesorze stan smm... Dużo pisać.
Ogólnie system operacyjny o smi nie ma pojęcia. W linuxie można zrobić, że będzie wiedział, ale żadnego wpływu na to nie ma. To są operacje absolutnie poniżej OS-a. To tak jakbyśmy chcieli zmienić kierunek obrotu ziemi. Jedyną możliwością są ustawienia w bios o ile oczywiście takowe są. Czytając o tym wszystkim natknąłem się jednak na jakąś wzmiankę o intel speedstep. Zaraz po tym jak otrzymałem lapka, speedstep w biosie wyłączyłem, w nadziei że mach będzie stabilniej chodził. No to teraz myślę włączę. I jak się okazało, max jitter po jeszcze kilku zmianach w linuxie osiągnął 12000. Wszedłem jeszcze raz do biosu zrobiłem tak ogólny porządek po wcześniejszych zmianach, wchodzę znów do linuxa i wszystko dalej ładnie działa. Żeby się upewnić, że to przez tą funkcję intel speedstep myślę wyłączę ją raz jeszcze. I jakie było moje zaskoczenie, kiedy wszystko nadal dobrze chodziło. Postawiłem od nowa linuxa i dalej wszystko działa jak trzeba.
Wychodzi więc na to, że jest już ok, udało mi się naprawić, a jaka była przyczyna to czort jasny wie...
Z pierwszych spostrzeżeń to program wydaje się stosunkowo prosty i można się szybko do niego przyzwyczaić. A po skonfigurowaniu i ustawieniu, to maszynka chodzi, aż się wszystko trzęsie:P Co ciekawe na baterii też chodzi wszystko dobrze, a jitter jest taki sam jak na zasilaczu.
A z ciekawości tux, jakie ty masz ustawienia w biosie w zakładce power?
szczególnie właśnie speed step i dwie ostatnie?
Znaleziono 12 wyników
Wróć do „nie uruchamia się emc”
- 02 kwie 2013, 20:44
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
- 01 kwie 2013, 18:07
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
Aż to pech. Zainstaluje jeszcze może tego 8.04 i zobaczę jak to będzie chodzić.
A znacie może jakieś niekomercyjne projekty sterownika po usb, albo ethernecie?
[ Dodano: 2013-04-01, 23:13 ]
Już chyba wiem w czym problem. Mam płytę z jakimś systemem przerwań. Znalazłem na to rozwiązanie:
smi
Ale jak otwieram plik /etc/linuxcnc/rtapi.conf i dopisuję jak w poradniku:
to później gdy w konsoli wpisuję lsmod to rtapi_smi nie jest uruchomione, a przerwanie nadal występuje co 64 sekundy.
Znacie jakieś możliwe przyczyny?
[ Dodano: 2013-04-02, 07:50 ]
Na ubuntu 8.04 jest tak samo, też jest to przerwanie co 64s i nie udaje mi się unieruchomić smi.
Tak nawiasem, to nie jest nic zepsute. To jest zaimplementowane przez intela w procku i tak to ma działać tylko, że nam to zawadza, więc ty też tux musisz to mieć.
A znacie może jakieś niekomercyjne projekty sterownika po usb, albo ethernecie?
[ Dodano: 2013-04-01, 23:13 ]
Już chyba wiem w czym problem. Mam płytę z jakimś systemem przerwań. Znalazłem na to rozwiązanie:
smi
Ale jak otwieram plik /etc/linuxcnc/rtapi.conf i dopisuję jak w poradniku:
Kod: Zaznacz cały
MODULES="adeos rtai_hal rtai_ksched rtai_fifos rtai_shm rtai_sem rtai_math rtai_smi"
RTAI=3
MODPATH_adeos=
MODPATH_rtai_smi=/usr/realtime-$(uname -r)/modules/rtai_smi.ko
Znacie jakieś możliwe przyczyny?
[ Dodano: 2013-04-02, 07:50 ]
Na ubuntu 8.04 jest tak samo, też jest to przerwanie co 64s i nie udaje mi się unieruchomić smi.
Tak nawiasem, to nie jest nic zepsute. To jest zaimplementowane przez intela w procku i tak to ma działać tylko, że nam to zawadza, więc ty też tux musisz to mieć.
- 01 kwie 2013, 15:44
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
Ja mam dokładnie ten sam. Wgrałem go niedawno, bo jak kupiłem był z 2004.
Memtest przeszedł cały 2 razy i nie było żadnych błędów.
A mógłbyś spisać wszystkie nastawy z biosu i wrzucić na forum? Byłoby też dla potomnych gdyby ktoś się jeszcze takim zabytkiem bawił.
I czy masz jeszcze jakiś pomysł jak przetestować sprzęt?
Memtest przeszedł cały 2 razy i nie było żadnych błędów.
A mógłbyś spisać wszystkie nastawy z biosu i wrzucić na forum? Byłoby też dla potomnych gdyby ktoś się jeszcze takim zabytkiem bawił.
I czy masz jeszcze jakiś pomysł jak przetestować sprzęt?
- 01 kwie 2013, 14:07
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
- 01 kwie 2013, 13:43
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
No proszę, ja mam sieciówkę taką na usb, ale już zamówiłem taką jak oryginalnie tam siedziała na minipci.
przed chwilą nawet wyłączyłem ethernetową siecówkę, jakieś jeszcze tam poprzestawiałem opcje, zmieniłem sterownik karty graficznej na vesa i dalej nic.
Może będę wyciągał ram i zobaczę co wtedy, ale memtest nic nie znajduje, ehh
przed chwilą nawet wyłączyłem ethernetową siecówkę, jakieś jeszcze tam poprzestawiałem opcje, zmieniłem sterownik karty graficznej na vesa i dalej nic.
Może będę wyciągał ram i zobaczę co wtedy, ale memtest nic nie znajduje, ehh
- 01 kwie 2013, 12:22
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
Heh, masz rację tux. Bardzo często wo wielu sprawach rzeczywiście masz rację. Ale ludzka natura jest niepojęta
heh
Poprzestawiałem jeszcze trochę opcji w biosie, ale do dalej to mam. Jak puszczę test w terminalu z katalogu testsuite to nawet nie dotykając lapka potrafi ni z tąd ni z tamtąd wskoczyć grubo ponad 200000. Tak jak u kolegi z forum , który to walczył z laptopem dell i okazało się, że wystarczyło baterię wyjąć. U mnie to nie bateria niestety.
Znalazłem jeszcze stronkę na wiki gdzie są różne opcje podane co zrobić jak nie chce działać i jest tam m.in. coś o open-gl więc się pobawię. Czasami mam takie masochistyczne zapędy:P heh Poza tym lapek na prawdę mnie urzekł. Jest to start ibm t42 i bardzo mi się podoba. Ciemnki, mobilny, dość lekki, bardzo solidnie wykonany. Normalnie stoi u mnie na biurku i przeglądam na nim noty katalogowe układów elektronicznych i robię schematy w eaglu. Do tego jest podpięty pod programator i coś tam skrobię na avr. A jak trzeba to wrzucam do plecaka i lecę do garażu. Blaszaka nie mam gdzie w garażu postawić, a sama maszynka i tak stoi na biurku w koncie i szukam dla niej miejsca, bo biurka potrzebuję do innych rzeczy.

Poprzestawiałem jeszcze trochę opcji w biosie, ale do dalej to mam. Jak puszczę test w terminalu z katalogu testsuite to nawet nie dotykając lapka potrafi ni z tąd ni z tamtąd wskoczyć grubo ponad 200000. Tak jak u kolegi z forum , który to walczył z laptopem dell i okazało się, że wystarczyło baterię wyjąć. U mnie to nie bateria niestety.
Znalazłem jeszcze stronkę na wiki gdzie są różne opcje podane co zrobić jak nie chce działać i jest tam m.in. coś o open-gl więc się pobawię. Czasami mam takie masochistyczne zapędy:P heh Poza tym lapek na prawdę mnie urzekł. Jest to start ibm t42 i bardzo mi się podoba. Ciemnki, mobilny, dość lekki, bardzo solidnie wykonany. Normalnie stoi u mnie na biurku i przeglądam na nim noty katalogowe układów elektronicznych i robię schematy w eaglu. Do tego jest podpięty pod programator i coś tam skrobię na avr. A jak trzeba to wrzucam do plecaka i lecę do garażu. Blaszaka nie mam gdzie w garażu postawić, a sama maszynka i tak stoi na biurku w koncie i szukam dla niej miejsca, bo biurka potrzebuję do innych rzeczy.
- 01 kwie 2013, 00:28
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
No, po kilki godzinach błądzenia udało się to odpalić draństwo. Zobaczymy jak to będzie na tym lapku chodzić.
Zaraz po włączeniu programu wyskoczył mi komunikat o błędzie czasu rzeczywistego i żeby uruchomić latency test. W tym teście mam ogromne wartości. Z tego co się zdążyłem zorientować, zadecydowanie za duże i maszynka pewnie nie będzie chodzić, ale jeszcze go poćwiczę
Jeszcze jeden mam problem, cokolwiek zrobić trzeba czytać. Muszę się teraz za każdym razem przełączać na winde, bo na linuxie mi sieć nie działa. Mam sieciówkę na usb i płytę ze sterownikami, ale nie mam pojęcia co z tym dalej zrobić. Automatycznie się nie chce zainstalować. Jest w głównym katalogu ze sterownikami plik install.sh ale jak to włączyć?
Zaraz po włączeniu programu wyskoczył mi komunikat o błędzie czasu rzeczywistego i żeby uruchomić latency test. W tym teście mam ogromne wartości. Z tego co się zdążyłem zorientować, zadecydowanie za duże i maszynka pewnie nie będzie chodzić, ale jeszcze go poćwiczę

Jeszcze jeden mam problem, cokolwiek zrobić trzeba czytać. Muszę się teraz za każdym razem przełączać na winde, bo na linuxie mi sieć nie działa. Mam sieciówkę na usb i płytę ze sterownikami, ale nie mam pojęcia co z tym dalej zrobić. Automatycznie się nie chce zainstalować. Jest w głównym katalogu ze sterownikami plik install.sh ale jak to włączyć?
- 31 mar 2013, 21:20
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
- 31 mar 2013, 18:16
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237
- 31 mar 2013, 17:33
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: nie uruchamia się emc
- Odpowiedzi: 24
- Odsłony: 5237