maz pisze:ten post jest z 2012 roku, to pewnie nieaktualne

Cholerka, spojrzałem tylko na datę ostatniego postu

Oprawca, jeśli masz zapotrzebowanie na lepszą powierzchnię i ekonomiczne uzasadnienie na wydanie ładnych paru tysi, to najpierw spróbuj frezy innych firm. Nie mam super wielkich doświadczeń z alu, ale frezy których używałem miały szlifowane krawędzie. Spróbuj 4 piórowych z nieregularnie rozstawionymi piórami i ze zmienną spiralą, dość dobrze tłumią drgania, używam ich w stali do trudniejszych przypadków. Możesz trochę zejść z kosztów "oszczędzając" je tylko na obróbkę wykańczającą.
Tyle jeśli chodzi o półśrodki.
Wiele z form jest wykonywanych z alu - wiadomo lepsze przewodnictwo cieplne, łatwiejsza obróbka. Co mnie zdziwiło parę lat temu jak szukałem frezarki do form, to dedykowane obrabiarki do aluminium wcale nie były delikatniejsze od tych do obróbki HSM form ze stali hartowanych. W istocie oferowane były te same obrabiarki. Argument był taki, że do wydajnej obróbki i ładnej powierzchni aluminium potrzeba bardzo dużych obrotów i dużych posuwów. A z powodu dużych przeciążeń od przyspieszeń potrzebna jest mocna, ciężka i masywna konstrukcja która również dobrze tłumi drgania. Te żądania wymusza dynamika obrabiarki. Ceny były dość zaporowe.
Wracając do Kimlii, wyślij im model bardziej wymagającego detalu, weź swój materiał niech ci zrobią pokaz. Kimla bardzo reklamuje ten sposób testów, szczególnie odnośnie swojej konkurencji W sumie to najsensowniejsza opcja - umów się i zrelacjonuj jak poszło. Jestem ciekawy czy reklama pokryje się z rzeczywistością.