kubus838 pisze:Witam
...................
Czym się różni sterowanie sinumerika od sterowania np. Machem czy innym - programem?
.....................
No widzę postęp, zaczynasz zadawać właściwe pytania.
Jeśli chcesz szczegółów, to spytaj elektronika, ja mogę ci odpowiadać z punktu widzenia użytkownika, dokładnie tak samo jak Viper.
Ogólnie, z mojego , (użytkownika) punktu widzenia to po pierwsze, niestety jest duuużo droższe. Po drugie, umożliwia dokładną kontrolę nad obrabiarką, nad tym z jaką dokładnością (uchybem?) i w jakim czasie (uchyb czasowy?) realizuje zadane przez program (nieważne pisany w Cadzie czy na pulpicie) przemieszczenie z uwzględnieniem sił od przyspieszeń ruchomych części (obrabiarki i obrabianego detalu), kompensacji termicznej, atodiagnostyki w razie awarii itd itd itd itd (dużo tego).
Przepraszam jeśli przekręciłem terminy, ale jestem tylko użytkownikiem, nie budowniczym obrabiarek. Więcej (i pewnie przystępniej) mógłby wyjaśnić ktoś, kto buduje profesjonalnie obrabiarki (Bartus, Certus itd)
Na całe szczęście, systemy nazwijmy dla uproszczenia "amatorskie" jak MAH cały czas gonią możliwościami te "profesjonalne" - i bardzo dobrze - dzięki temu mamy rozwój.
Trzeba mieć też świadomość, że do wielu zastosowań MAH, czy jeszcze lepiej systemy "amatorskie" oparte na linuksie w zupełności wystarcza. Ale do wielu zastosowań nie wystarczą. I dobrze jest wiedzieć kiedy nie wystarczą.
Prawdą jest również, że elektronik (w tym przypadku) ze względów komercyjnych woli naprawiać sterownie za 150 k zł niż za 800 zł, bo łatwiej mu uzyskać powiedzmy 100 zł/godz pracy.
Jak zawsze są 2 strony medalu.