Więkrzość klientów jest normalna i jest tak jak mówisz. Ale jak w zamówieniach zamiast normalnego człowieka jest np młody pistolecik z żądzą wykazania się, to przez kilka miesięcy masz przepychanki i typową "siłówkę". Jak gorliwy "zaopatrzeniowiec" przejedzie się raz czy drugi to mądrzeje, pokornieje i zaczyna działać ze zrozumieniem 2 strony. Inaczej wejdzie ci na głowę, i wyciśnie jak cytrynkę. Przeżywam to co jakiś czas.kamar pisze:Nie chodzi o siłowanie a o rozsądną, obopólnie satysfakcjonującą współpracę.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Planowanie produkcji w małej firmie”
- 30 maja 2017, 16:01
- Forum: Na luzie
- Temat: Planowanie produkcji w małej firmie
- Odpowiedzi: 104
- Odsłony: 15170
- 30 maja 2017, 12:25
- Forum: Na luzie
- Temat: Planowanie produkcji w małej firmie
- Odpowiedzi: 104
- Odsłony: 15170
Wystawiałem faktury z terminem płatności 3 miesiące, bo nie miałem innego wyjścia. Teraz zmieniłem trochę profil produkcji, trochę inni klienci i nie mam takich terminów.
Ogólnie jest tak jak pisał CFA - jak jesteś mocny - to ty dyktujesz warunki. Jak nie, to musisz tańczyć jak ci grają.
Generalnie, największą wagę przykładam do marży i terminowych płatnościach. Wolę jak CFA zrobić coś na wyższej marży i dłuższym terminie z płatnością co do dnia niż mało zarobić za gotówkę.
Ogólnie jest tak jak pisał CFA - jak jesteś mocny - to ty dyktujesz warunki. Jak nie, to musisz tańczyć jak ci grają.
Generalnie, największą wagę przykładam do marży i terminowych płatnościach. Wolę jak CFA zrobić coś na wyższej marży i dłuższym terminie z płatnością co do dnia niż mało zarobić za gotówkę.