Znaleziono 2 wyniki

autor: Majster70
03 lis 2015, 11:13
Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
Temat: Prośba o poradę jaką maszynę kupić
Odpowiedzi: 10
Odsłony: 3732

bartuss1 pisze:koleha majster zapomniał dodać ze frezy typu VHM do HSM polecą wierszem nie wiekszym jak 0,05 - 0.2 mm, wiec obróbka formy do lopaty bedzie trwala miesiąc hehe.
z tym wierszowaniem HSM 0,05-0,2 stali >50HRc to prawda, z tym, że przy topowym sprzęcie posuw to 8000-25000 mm/min przy ładnie wyprofilowanej powierzchni, obróbka na gotowo trwa kilkadziesiąt godzin, czyli max kilka dni a nie miesiąc. Gotowy tłocznik z obróbkami ślusarską itd to miesiąc + ewentualne poślizgi, bo nikt zazwyczaj nie robi tylko 1 roboty.

Co do projektowania form to samodzielnie projektuję formy do gumy na swoje potrzeby co jest moim głównym zajęciem, inne - wtryskowe, tłoczniki itd głownie wg projektów klienta. Sam piszę/robię programy na obrabiarkę i głownie sam ją ustawiam. Tak to już jest w small busnessie.

Co do rynku używanych obrabiarek, to jest tak jak z używanymi samochodami, trzeba patrzeć realnie, nikt nie kupuje maszyny żeby stała w hali, tylko co by na siebie zarabiała. Nie nazwałbym tego polem minowym, handlarze zawsze ci mówią to co chcesz usłyszeć, czyli że samochód stał w garażu i dziadek jeździł tylko niedzielami do kościoła, a obrabiarka od czasu do czasu obrabiała coś z aluminium. Większą pewność będziesz miał o warunkach pracy jak np kupisz ją bezpośrednio od użytkownika, no bo co ci będzie mógł powiedzieć np ktoś z odlewni żeliwa? Przecież jeśli powie ci, że tylko i wyłącznie do obróbki modeli odlewniczych to go po prostu wyśmiejesz.
autor: Majster70
02 lis 2015, 07:55
Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
Temat: Prośba o poradę jaką maszynę kupić
Odpowiedzi: 10
Odsłony: 3732

rafalxfiles pisze:Witam..
Za te pieniądze to nowej maszyny nie kupisz..
To niestety prawda...
Ceny nowych obrabiarek z poprzecznym przesuwem w Y ok. 600mm lub większym zaczynają się mniej więcej od ok. 80 tys E.
Ogólnie z polskich obrabiarek do narzędziowni to chyba Avia była by najlepsza. No ale przy obrabiarkach używanych to kupujesz obrabiarkę taką jaka jest, a nie konfigurujesz taką jaka ci najbardziej pasuje.
Proponuję zadać sobie kilka pytań:
1. Maksymalne gabaryty obrabianych narzędzi
2. Rodzaj obrabianego materiału - tzn czy planujecie obrabiać od razu ulepszone/hartowane tłoczniki na gotowo, czy obróbka miękkich stali potem hartowanie?
3. Jakie najmniejsze promienie będą najczęściej występowały na tych tłocznikach?
ad 1 - to oczywiste
ad 2 - jeśli chcecie obrabiać twarde stale, to niestety obrabiarka musi być w dobrym stanie
ad 3 - jeżeli w waszych wyrobach występuje dużo drobnych zakamarków, to do efektywnej pracy małymi frezami potrzebujesz szybkoobrotowego elektrowrzeciona i dynamicznej obrabiarki. Wiąże się to też z Obróbką HSM (HSC) twardych stali na gotowo. Z obrotami wrzeciona to czysta matematyka - obecnie frezy węglikowe HM (VHM), np kulki, pracują dość ekonomicznie dla prędkości skrawania Vc do 200m/min (przy wysięgach do 5D), co dla freza typu kulka Φ4 daje ci 16 tys.obr/min. przy posuwie ok. 800 mm/min przy kopiowaniu powierzchni małą warstwą. Ale być może w waszych wyrobach nie ma takich zakamarków i te obroty nie są potrzebne. Podsumowując obroty - 10 tys to przy obecnym stanie technologi minimum dla wrzeciona.

Ale moje wynurzenia dotyczą raczej nowych frezarek, przy używanych kupujesz jak pisałem to co jest.
Co do sterowania, najlepsze dla narzędziowni uważam HH, przy czym inne są też dobre. Ważne, żeby sterowanie miało własny dysk twardy, gdyż większość programów i tak będzie generowana na osobnym komputerze z programu typu CAM.
Wybór sterowania bardziej uzależniłbym od konkretnego człowieka którego być może już macie. Jeśli macie sprawdzonego frezera znającego Sinumerica Siemensa i MasterCama, to szukałbym frezarki z Siemensem i kupiłbym Mastercama pod tego człowieka. Dotykam tu następnego problemu - 90% czasy frezarka będzie pracowała na długich programach generowanych z osobnego programu Camowskiego, który też trzeba skądś wziąć - lecą następne pieniążki :wink: Formę, wykrojnik czy tłocznik też musi być zaprojektowany na jakimś oprogramowaniu CAD, rysunki nie wystarczą - zakładam świadomość tych faktów.

Wróć do „Prośba o poradę jaką maszynę kupić”