Znaleziono 1 wynik

autor: Majster70
10 sty 2013, 08:14
Forum: Na luzie
Temat: Czy warto zaczynać studia?
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 6472

coldzik pisze:A ja z innej beczułki naleje, chociaż troszkę powiązanej...

Mam 28 wiosen na karku. Jestem informatykiem/programistą (desktopowym - nie CNC) od 14 lat programuje, a zarobkowo zajmuję się tym od 10. Mam inżyniera z informatyki (mgr. nie robiłem, bo stwierdziłem, że to w moim przypadku strata czasu - błąd, czy nie - tak postąpiłem). Niestety po tylu latach siedzenia przed komputerem i wklepywania algorytmów mam dość i chciałbym zmienić całkowicie branżę. Muszę dodać, że od dobrych kilku lat pracuje po 16h, bo po właściwej pracy robię różne projekty po godzinach.
Chciałbym zmienić branżę na CNC (również jako programista).
2 rzeczy- po pierwsze technolodzy/programiści CNC zarabiają trochę gorzej od ciebie jak mają kilka lat praktyki najpierw jako frezer (operator) i później jako programista. Porównywalnie mógłbyś zarabiać pisząc np postprocesory na nietypowe sterowania, ale tu praca znacząco nie różniłaby się od tego co robisz no i też musiałbyś mieć trochę praktyki na koncie.
Po drugie na mój stan wiedzy (mam szwagra informatyka - to z jego doświadczenia) stopnie kariery informatyka (przy większych projektach) wyglądają mniej więcej tak :
1 stopień - kodujesz programy - to chyba twój poziom - zajmujesz się mniej więcej pisaniem programów wg dostarczonych wytycznych algorytmów, używając coraz to innych narzędzi programistycznych, bo firma łapie najpierw zlecenie, potem zatrudnia 1 lidera projektu który orientuje się w zagadnieniu i narzędziach a na końcu łapie koderów do pisania programów. Nikomu nic nie umniejszając, niektórzy lubią pisać programy i to im odpowiada, niektórzy tak jak ty się wypalają.
2 stopień - lider projektu - gość który lepiej lub gorzej zna się na danej dziedzinie/typie zagadnienia oraz dobrze zna używane w niej narzędzia.
3 stopień - informatyk który pisze założenia i projektuje algorytmy dla projektu kodowanego potem przez informatyków 1 stopnia/typu.
4 stopień (albo typ pracy, bo stopień to nie do końca dobre określenie) kierownik projektu - ten gość załatwia zasoby potrzebne dla pracy pozostałych i dba o realizację projektu
5 stopień/typ - handlowiec
Jak już nadmieniłem stopień to nie najlepsze określenie, bo jak pracujesz samodzielnie lub przy małych projektach to robisz wszystko po trochu.

Problem wypalania o którym piszesz, to typowy ból informatyków z którymi zmagają się(a przynajmniej powinni) ludzie z działu human resources zajmujący się ścieżką kariery w większych firmach. Na twoim miejscu, w pierwszej kolejności próbował bym coś ze zmianą typu twojej pracy, branży którą obsługujesz, jeżeli sam nie możesz dać sobie rady z rozdzieleniem życie zawodowego od prywatnego to idź do psychologa pracy, to nic wstydliwego, wielu ma ten problem. Zmiana zawodu niewiele ci pomoże jak dalej będziesz siedział w pracy po 16 godzin, mając na dodatek dobry powód bo musisz się wdrażać w nowej pracy tylko pogłębisz swoje problemy. Lepiej wprowadź trochę zmian i nowych zasad do twojego życia zawodowego, a CNC zajmij się jako hobby. Jeżeli to lubisz i daje ci to trochę radości, to i da ci w końcu oddech od pracy.

P.S. Rzeczywiście nie spotyka się zbyt często informatyków po 40, jeszcze rzadziej po 50, i to jest zastanawiające, ale w Polsce to być może po prostu nowy zawód.

Wróć do „Czy warto zaczynać studia?”