Swojego czasu, z książką był oferowany Solid Edge, dostępny chyba w pełnej wersji po zarejestrowaniu. Zdaje się, że ograniczeniem był dziwny plik zapisu, niewymienny z wersją komercyjną. Książka kosztowała ok. 80zł, i można ją jeszcze spotkać gdzie nie-gdzie. Moim zdaniem, który program 3D wybierzesz, nie ma jakiegoś gigantycznego znaczenia. Ważne, żebyś miał jakieś wsparcie, czy to jakiegoś samouczka/casta, dobry help, czy książkę, a najlepiej jakiegoś zaawansowanego znajomego. Jak nauczysz się porządnie pracować na jednym, przesiąść na inny jest już prościej, to trochę jak z samochodem. Ważne, żeby nie wybrać programu 2D z "dorobionym" 3 wymiarem, np klasy AutoCada, tylko lepiej coś od razu pomyślanego pod 3D, np Inventora, żeby dać przykład z tej samej stajni. Przy obecnym stanie oprogramowania używać jakiegoś programu 2D ma sens tylko w wyjątkowych sytuacjach, np tylko przy obrotowych bryłach wykonywanych wyłącznie na tokarkach CNC. A używanie Corela do rysunku technicznego częściej niż sporadycznie to strata czasu i pieniędzy.