Nie znam Fusion 360, ale musi tam być coś w stylu Z-level. Ale najprościej to zrobić bez Cama, programując od razu z pulpitu obrabiarkę typy frezarka z uchwytem tokarskim (może być tokarka z napędzanymi narzędziami) do pbróbki używając freza (lub frezów). Robi się to mniej więcej w ten sposób:
1. obróbka zgrubna, zostawiasz naddatek na obróbkę wykańczającą, - jaki zależy od danej obrabiarki i konkretnego freza i konkretnego materiału detalu - strzelam 0,5mm - mierzysz np suwmiarką ile rzeczywiście frez zostawił ci naddatku
2 zbierasz połowę naddatku narzędziem do obróbki na gotowo i mierzysz mikrometrem (lub passometrem dla mniejszego detalu - sprawdź odchyłki dla tego wymiaru dla H7) co dostałeś np dostałeś naddatku 0,04mm więcej niż owa połowa to:
3 obrabiasz na gotowo pozostałą połowę naddatku z uwzględnieniem dodatkowych 0,04mm.
4 mierzysz czy detal mieści się w tolerancji H7 w twoim przypadku i kończysz pracę lub jedziesz od początku

Jak masz dłuższą serię, to od razu przechodzisz do punktu 3 kosztem kilku pierwszych braków na dobranie parametrów.