Znaleziono 1 wynik

autor: Majster70
07 lis 2019, 08:21
Forum: Informacji na temat...
Temat: Producenta AGD
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1376

Re: Producenta AGD

No zdaje się Beko ma najgorszą opinię co do awaryjności. Generalnie 5-10 lat temu nastąpił pewnego rodzaju "przełom" w produkcji w AGD :lol: Mianowicie zaczęto produkować sprzęt zaprojektowany do w "miarę" bezawaryjnej w okresie gwarancji, tj 3 lat, a sypiący się po powiedzmy 5-ciu latach. Zakłady zaczęły rygorystycznie przestrzegać zawężonych tolerancji nie tylko od "dolnej" granicy, ale również od "górnej". Jeśli poddostawca zrobi jakąś część, podzespół zbyt wytrzymały, standardowo zostanie mu odrzucona cała partia, tak samo jak w przypadku zbyt słabych części. Oczywiście w konstrukcji celowo zaprojektowane zostały podzespoły zintegrowane, których cena stanowi duży % całego urządzenia. W rezultacie tego, naprawy sprzętu AGD stały się statystycznie nieopłacalne. Szczególnie przy AGD z niższej półki, przeciętnemu użytkownikowi 5 letniego urządzenia bardziej się będzie "opłacało" kupić nowy sprzęt, niż naprawiać stary. Ekonomicznym skutkiem częstszej wymiany sprzętu "odchudzonego" (czyli również nieco tańszego ze względu zaoszczędzone materiały, tańsze procesy itd) jest wzrost liczby sprzedanych urządzeń AGD, oraz wzrost przychodów in total koncernów. Użytkownik dla przykładu, zamiast droższej lodówki powiedzmy o 10-25% kupionej co 12-18 lat kupuje tańszą co 5-8 lat. Oczywiście bardziej nowoczesną , energooszczędną i "ekologiczną". Oczywiście nikt nie chwali się całkowitymi kosztami w okresie powiedzmy 18 lat, utylizacją, zaśmiecaniem planety, tylko bieżącymi "oszczędnościami. Żeby nie być gołosłowny, mam 18-letnią lodówkę Gorenje, którą naprawiałem 1 raz za 270 zł rok temu. Kosztowała mnie wtedy zdaję się ok. 1400 zł. Przy dzisiaj kupionej Gorenje podobnej klasy zapomnij o 18 latach użytkowania.
Rosnąca "konkurencyjność", czyli spadające ceny AGD z niższych półek wymusza obniżkę AGD "premium", gdzie również zaczęto myśleć "ekonomicznie". Nawet produkty topowych marek np Miele nie mają obecnie tej żywotności co 10 lat temu. Taki to mamy progres, a właściwie regres.

Wróć do „Producenta AGD”