Coraz częściej mam potrzebę w alu.
Ta bartkama, to nie czarujmy się, do alu tak średnio sie nadaje.
Alu daje radę, ale by był jakiś wymiar to trzeba powolutku.

Wiem, że nie ma uniwersalnych wrzecion ale ten chińczyk to rozsądny wybór. Później to myślę jakieś ELTE, ale po później. Zreszta jak pisałem, wymiana wrzeciona to żaden problem.

Przemyślałem sprawę i podstawa raczej profile 100x100x5 a nogi i brama chyba 6mm.
Po takich zmianach waga samej ramy wyjdzie jakieś 200kg. Stal nie jest na szczęście droga.


Może trochę zmniejszę tak do pola 600x450. Muszę to przemyśleć.


Do frezarki myślę jeszcze 4 oś zrobić. Parę razy już miałem potrzebę. A poważniejsze toczenia, to mam idealny dostęp do ST-30.

[ Dodano: 2015-11-09, 21:04 ]
Tak myślę nad śrubami.
Pytanie co lepiej Hiwin R20-05KA-FSCIDIN czy chińska DFU2005-3.
Cenowo bardzo podobnie.

[ Dodano: 2015-11-09, 23:42 ]
Trochę pomniejszyłem tak by wystarczyły śruby 1000mm
Obniżyłem także trochę bramę. 250mm w Z jest myślę, że wystarczające (przy założeniu, że łączna wysokość stołu nie przekroczy 50mm.

Pole robocze wychodzi 630x450. Jak na moje potrzeby wystarczająco i to z zapasem.
Obecnie mam 600x400 i już parę razy brakowało mi po te kilkanaście milimetrów.














Takie pytanie, czy idzie dostać do śrub hiwin same teflonowe zgarniacze ?
Można by wtedy dorobić mocowania na zgarniacze po bokach krzyżaka.

No nie urywa ten chińczyk, ale akurat podmianka tego to nie problem i to bez dodatkowych przeróbek.

Mówisz, że prowadnice na stół 20 oraz reszta 25 są za liche ?

Takie spawanie pod kątem 45 stopni rozumiem że trochę usztywnia konstrukcję ?

Pozmieniałem w projekcie i wywaliłem te środkowe usztywnienia.

W kopertę ? Jakieś zaćmienie chyba mam...

Nad bramą kombinowałem, ale wydaje mi się, że to rozwiązanie jest jakimś optimum. Rozumiem, że problemem może być skręcanie belki.
O jakiś żebrach myślałem, ale akurat ramę będę zlecał do pospawania bo na "kolanie" i "posmarkać" tego nie chcę robić.


Tak myślę, czysto teoretycznie. Belka z jednego profilu 200x100 oraz dwóch z przodu 100x100.

EDIT:
jak by ktoś pytał czemu silnik Y poza ramą. Tak ma być
Docelowo będzie chłodziwo i silnik z tyłu wydaje mi się bezpieczniejszym rozwiązaniem. Jakaś dokrecana szczelna obudowa z profilu 150x100 powinna rozwiązać problem.
Widać też, że śruba kulowa Y jest osłonięta ceownikiem. więc nie powinno jej zalewać.

EDIT2:
A taka belka:


Tutaj też widać jak wydumałem podstawę ramy.


Od spodu mocowania na wibroizolatory - wytoczone wałki fi 25 i otworem m12.

Pomysł na projekt nowej frezarki powstał przedwczoraj.

Zaczęło się od pomysłu zmodernizowania obecnej od bartkam. Chciałem pozmieniać napęd i wałki na prowadnice. No i mokry chińczyk.

Przedwczoraj podczas rozmowy z kolegą wyszedł temat modernizacji.
"Ty je gupi, po kiego modernizować - rób nową".
Ma rację...
... no i robię.
Na pewno będzie rama sztywniejsza od obecnej.




Jak widać rama 3 częściowa. Łatwiej będzie ją poskładać i ustawić.

Ogólnie to profile 100x100x4 oraz 100x50x4 a brama 200x100x5.
W takim zestawieniu sama rama wychodzi jakieś 150kg.

Napęd:
Trochę budżet mnie ogranicza i kombinuję tak:
Stół wózki i prowadnice 20-tki.
Z osią X i Z mam zagwozdkę ale trzeba by jednak dać 25-tki.
A może jednak 20-tki starczą ?

Śruby raczej 16-tki o skoku 5mm.

Wózki i śruby Hiwin.

Z silnikami też będzie biednie, bo z racji funduszu to pozostaje LinuxCNC oraz Zelrp 4 osiowy.

Zresztą do LinuxCNC nic nie mam i bardzo sobie chwalę.

Jednak takie rozwiązanie trochę ogranicza mi silniki bo max w tym rozwiązaniu 3A czyli jakieś 3.1Nm.

Mam nadzieję, że to pociągnie całą maszynerię.

Docelowo myślałem o jakiś hybrydach ale silniki + sterowniki to lekko 3500. No i jeszcze jakiś sterownik i zaczyna się robić niezła kwota. Więc minister moich finansów powiedział, że dziury budżetowej na razie nie możemy powiększyć i basta.
Ale prędzej czy później będą hybrydy. Miejsca na nie starczy a podmianka nie będzie skomplikowaną operacją.

Najważniejsza jest rama no i optymalnie dobrane prowadnice.

Krańcówki będą indukcyjne, wrzeciono - standard - mokry chińczyk 2.2 z ER20. Czujnik narzędzia na boku ramy.

Wstępnie pole robocze wychodzi mi jakieś 650x450.
Stół rowkowy będzie z Isela, oparty na grubych belkach alu przykręconych do wózków.

Ramę mam jak splanować a odprężyć myślę wibracyjnie.

Jak ktoś chce zjechać projekt to czekam, zresztą jak na konstruktywne uwagi.