Witam.Ploter bardzo fajny ale mam pare zastrzeżeń z własnego doświadczenia. Pierwsze silniki krokowe absolutnie się nie nadaja do drewna .Raz bardzo wolna praca dwa GUBIĄ KROKI w najmniej nieodpowiednim momencie (kiedyś przez to straciłem parę tysięcy) , a będą gubić gdyż z drewna bardzo się kurzy i osiada na srubie i wałkach mimo odciągu pyłu a co za tym idzie będzie cięższa praca . Druga sprawa trochę za niski Z . Ja posiadam Z na 400 mm i np kładę gotową szafę z dzwiami i wykonuję już rzeżbę na końcowym meblu. Jest to bardzo wygodne.Po trzecie wrzeciono 3.3 kw jest do drewna za duże pod względem gabarytów . Nie można wejść we wszystkie zakamarki i nie potrzeba tak dużej mocy , natomiast przydały by się duże obroty rzędu 10 do 40 tys . U mnie ploter pracuje co najmniej 5 godzin dziennie i w tym widzę sens gdyż ma zarabiać na siebie i ma wykonywać takie prace która żadna inna maszyna tego nie zrobi . Pozbyłem się piły heblarki i frezarki .Ploter jest tak skonstruowany że wykonuje wszystkie te czynności.No i oczywiście oprzyżądowanie . Przede wszystkim podstawa to wszelkiego rodzaju i kształtu stoły powietrzne .Bez tego to praktycznie połowa prac jest niewykonalna (cała obróbka na zewnątrz materiału ).Tak więc sam ploter to dopiero połowa sukcesu.Chyba że ktoś buduje plorer dla szpanu , znajomych na pokaz to wtedy jak najbardziej ma to sens.A jest tak w 70 procentach.Tak więc jeżeli moja skromna podpowiedz coś pomoże to będę się cieszył a wydaje mi się że trochę doświadczenia w drewnie posiadam (pracownie stolarska mam od 23 lat ). No ale w demokracji każdy ma swoje zdanie Pozdrawiam wszystkich serdecznie Jarek