Chyba znalazłem coś idealnego...
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5096832242

pioterek, RomanJ4,
Nie wiem za bardzo czy jest sens takiego kombinowania.
Do mojego silnika chłodzenie obce znalazłem za 250zł u nich http://promotorpolska.com .
Myślałem zrobić jakąś wydumkę z innego wentylatora.
Fabryczne chłodzenia mają około 80-100W z tego co mnie pamięć nie myli .
Te wentylatory co pokazujecie to 20-40W max...
Boję się ,że nie będzie to wystarczające...

RomanJ4 pisze:

251mz pisze:Mówisz , masz.
http://youtu.be/JO7lCwSNjs4

Zauważyłem, że przy próbach nie zdjął kolega wpustu z wałka. Choć na wał założony jest żółty plastikowy kapturek, to przy takich obrotach klin może wystrzelić jak pocisk (miałem takie doświadczenie)... lepiej nie myśleć co może zrobić.

Chciałem dziada wydłubać ale jest dobrze założony , a że kapturek wchodził dość ciasno to sobie darowałem.


Na razie jestem zadowolony , co prawda zastanawiam się wciąż nad tymi otworami w tarczach łożyskowych co by trochę przewiewu było wokoło wirnika...
Co o tym koledzy myślą?

pioterek pisze:No i pewnie dobrze, jestem ciekawy wyników testów.

Mówisz , masz.

http://youtu.be/JO7lCwSNjs4

Sprawdziłem już w katalogu i łożyska są ZZ z luzem C3.
Zrobiłem też na luzie test na 200Hz przez 15min.
Co do wibracji to nie zauważyłem większych niż przy obrotach nominalnych czyli praktycznie żadnych.
Tarcza łożyskowa zaraz przy łożyskach zimna.
Może dobrze odprowadza ciepło bo cały silnik aluminiowy.
Za to wałek silnika miał ze 30-35stopni .
Co oznacza ,że grzanie idzie od wirnika.
Zastanawiałem się czy nie zrobić w tarczy łożyskowej przedniej i tylnej po 6 otworów fi10 i tam jakoś powietrze wpuścić aby chłodziło też wirnik podczas pracy....

Na pewno będę musiał zamontować chłodzenie obce bo na wolnych obrotach chłodzenie mizerne , za to na wysokich słychać na filmie jaki wir się tworzy....
Zastanawiam się czy przy chłodzeniu obcym trzeba demontować wiatrak z osi?

Jeszcze jedna fajna rzecz , z falownika udało się wykrzesać 480V nie wiem czy da radę więcej bo nie próbowałem ustawić, czasu brakło , ale jeszcze sprawdzę.
Chciałem jeszcze sprawdzić prąd pracy z obrotami max lecz niestety nie mogłem znaleźć w instrukcji gdzie to zrobić.....

pioterek,

132 mi sie nie miesci.
112 wchodzi max.
Taki kupilem teraz 5,5kW 1500obr i bedzie krecil od 500 do 5000-6000 zalezy jak wyjdzie.
W poniedziałek bede testował na stole...

pioterek pisze:A więc tak jakby go przezwojono na wyższą częstotliwość. Co by nie kombinował to silnik dwu biegowy wydaje się bardziej adekwatny od przekładni

Zdajesz sobie sprawę ,że jeśli np kupię silnik 2biegowy dajmy na to 3000/750
To przy 3tyś będę miał te 5,5kW a przy 750obr tylko 1,5kW
Druga sprawa ,że silnik jest wtedy w obudowie 132 gdzie taka mi po prostu fizycznie tam nie wejdzie.

pioterek pisze:No dobrze, a tak właściwie to na czym polega przewijanie na większą częstotliwość? Czego jest więcej, czego mniej w tym uzwojeniu?

W silniku masz kilka cewek.
Przykładowo jedna ma 10 zwojów drutem 1mm2
To przewijasz na 5 zwojów drutem 2mm2

Dlatego jakby eksperymenty nie wyszły to myślę o ww przekładni 2 biegowej.

Dostałem info od KPH ,że max silniki jakie robią to 3kW.

Tamel również się odezwał , są w stanie zrobić silnik 5,5kW gdzie stały moment będzie od 5-50Hz a silnik będzie mógł kręcić do 100Hz
Niestety bazowo silnik ma 3tyś przy 50Hz więc dla mnie moment obrotowy będzie 2x za mały....
Po telefonie ,że oczekuję na 1400 obr dostałem info ,że nie ma szans ...
Następna sprawa ,że zażyczyli sobie 2500zł
Gdyby podołali zamówieniu to bym złożył im zamówienie nawet za te 2500zł.

Czekam jeszcze na info od Besela , którego to dotyczył rzeczony artykuł.

Najpewniej się skończy tak ,że kupię zwykły silnik 1400obr 5,5kW i będę rzeźbił jak kolegamargor,


Między czasie zastanawiałem się jeszcze czy nie dać między silnikiem a wrzecionem przekładni zębatej 2 biegowej.
Pierwszy bieg z 1:1 a drugi z 1:4 .

Czy w ogóle dostępne są gdzieś takie przekładnie z dwoma biegami w handlu czy trzeba rzeźbić samemu?

RomanJ4 pisze: margor napisał/a:
Normalnie można pracować do 5000 obr/min, powyżej padają łożyska.

A ceramiczne lub półceramiczne nie dałyby rady?

Sprawdziłem jakie łożyska siedzą w takim silniku.
Z katalogu wynika ,że załadowane smarem stałym mogą się bujać do 9tyś.
Problemem może nie być typ łożyska a jego jakość /wykonanie.
W tym wypadku pewnie jak u kolegi wystarczyło zmienić na dobrej jakości C6.

pukury pisze:jamnik miałby obroty X 2 ( mniej więcej ) co już ma jakiś sens.

Już któryś raz piszę:) to powtórzę i raz nty.
Jeśli wezmę silnik który ma przy 50Hz 3000obr i 5,5kW wówczas moment obrotowy będzie 17,5Nm zamiast 35 których potrzebuję...
Więc takich eksperymentów niestety robić nie będziemy bo z założenia się tu nie sprawdzą...
Pomijając już sam fakt ,że jamnika kołnierzowo nie zamontuje...
No a przezwoić jamnika na 1400 to też będzie spory problem jeśli nie niewykonalne....

W tej chwili najbardziej racjonalnym jest silnik 4 biegunowy uzwojony na 100Hz....
Jeśli dostanę cynk z Besela lub Tamela ,że dadzą radę wykonać to pewnie u nich zamówię...
Bo niestety póki co innego sensownego wyjścia nie widzę w tej chwili...

Maszyna po przeróbce ma zarabiać , a ja mam nie myśleć czy padnie mi silnik za 2-3 dni

W najgorszym - finansowo - wypadku jeśli nic nie wykombinuję to wstawię tam jakiś używany serwo napęd....