Materiał pod temperaturą płynie jak młody pelikan w potoku.
Inny kolega robił mi tulejki nowym narzędziem 4,5mm , miało wchodzić na trzpień który ma max 4,42 szlifowany.
Okazało się ,że kilka tysięcy tulejek trzeba poprawiać bo na trzpień wchodziły na wcisk
