RomanJ4 - i jedno pytanie odnośnie ad 2
"2. stosunkowo mała moc silnika, dodatkowo na niskich obrotach daje mały moment obrotowy (regulator a nie przekładnia mechaniczna) "

Nie do końca wiem jak odbywa się w tej tokarce regulacja prędkości obrotowej ale chyba jest coś nie tak. Tam na pewno jest dany silnik klatkowy więc regulacja powinna być przez falownik - jeżeli zachowasz stosunek u/f na stałym poziomie to masz taką charakterystykę:




więc generalnie moment obrotowy powinien być w pełnym zakresie obrotów maksymalny chyba że ktoś żle oprogramował falownik bo jeżeli zmienia tylko częstotliwość bez zmiany napięcia co było by ciekawe to przy małych obrotach był by bardzo mały moment obrotowy. Wtedy patrząc na to teoretycznie dołączenie przed falownikiem autotransformatora z regulacją napięcia da ci możliwość dobierania momentu mechanicznego na dowolnym poziomie obrotów.

No i dzięki za 3 cenne uwagi bo faktycznie to są 3 główne powody przemawiające ze konstrukcjami polskimi z okresu komunizmu

[ Dodano: 2010-11-20, 22:26 ]

Arcio pisze:Proszę:
http://allegro.pl/tum25-b-x-500-z-linia ... 17614.html
http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-t ... 65800.html
ceny przyzwoite ciekawe jak ze stanem technicznym

A no ciekawe - tyko obie są na drugim końcu polski od Elbląga.

Puki co spróbuję zdobyć od kumpla DTR tej maszyny i zrozumieć jak ona działa - wtedy będę sam wiedział co mam sprawdzić, później dowiem się jak i myślę że koło lutego będę mógł sam szukać towaru,no chyba że znajdę kogoś kto naprawdę czuje temat i wie jak sprawdzać takie maszyny.

no takie pół gryfy w zasadzie z jednej strony faktycznie jest gryf ale reszta z 180 cm będzie gięta na powierzchni radełkowanej a dalej w nieco bardziej złożony sposób i suma sumarów będzie elementem wózka transportowego.

RomanJ4 - widzę że masz tego typu maszynkę, o ile dobrze widzę ma ona system do chłodzenia ?
Jak sprawuje się tam frezarka?

Co do napędu to chyba nie problem kwestia wymiany silnika raczej to nie problem.

masz racje - mi się też wydaje że mogę coś przeoczyć, źle sprawdzić luzy albo skrzynię. Popytam znajomych ale nie wiem czy kogoś znajdę.

tokarka faktycznie rzadko spotykana w takim stanie no ale trudno, szukam dalej Na pierwszą tokarką myślę że tum 25b będzie optymalny w cenie i zastosowaniach.

p.s
ta druga tokarka na twoim koncie jest całkiem całkiem, żebym miał sieć na taką moc to bym na pewno ją rozważał.

http://allegro.pl/tokarka-tuc-40-i1313494055.html

Powyżej z silnikiem 9,5 kw

Chyba wybór padnie na tum25b - mam tylko małe pytanie do doświadczonych w temacie - na co zwracać szczególnie uwagę jak będę ją kupował ?

W tygodniu skoczę do znajomego o ile się zgodzi zrobię testa na jego tokarce, zobaczymy czy to będzie miało ręce i nogi.

tum25B ma mój kolega dobry ale mówił mi że ją będzie ciężko dostać - czemu akurat ją polecasz? Ona ma silnik koło 2 kw ale jest po przeróbce i tak mi się wydaje że ona byłą by dobra, widziałem ją 2 razy, pole pracy na oko ma równe 50 cm czyli dokładnie tyle ile max będę w tym używał. A jak wygląda sprawa awaryjności w niej?
Masz na myśli taką maszynę? :
http://allegro.pl/tokarka-tokarnia-tum- ... 57421.html
Przy czym tej to bym nie kupił bo sądząc po podłodze świeżo malowana



kamar - na allegro ale z 9 kw bynajmniej zdaniem sprzedawcy.

no właśnie też mi się wydaje że ta chinka jest za słaba na moje potrzeby ale na dużych prętach będzie tylko gwint i radełko robione, nic więcej i to na wolnych obrotach

Na dużych nie odważył bym się z racji dużej masy tym kręcić.

tuc40 - chyba za mocna - 3 tony wagi i 9 kw silnik to już kawał porządnej maszyny do ciężkiego toczenia Druga sprawa obwód garażu gdzie będzie tokarka nie pociągnie 9 kW, tam roboczy to z 30 A licząc szybko w pamięci a przy starcie 90 - 150 A na rozruchu więc bezpiecznik C50 najmniej na obwód i wymiana przewodów bo takiego prądu nie pociągną.

rozmawiałem jeszcze ze znajomym który w średniej trochę pracował na tokarkach- polecał mi tue-35 z silnikiem 1,7 kw bo ma dać radę. Waga jej to ok 1100 kg. Podobno to bardzo popularny model - korzystałeś może z niej kiedyś?

Co do tokarek to jak zwał tak zwał - wszystko z chin tyle że z innym znaczkiem:)

http://allegro.pl/tokarka-700-280-mm-wr ... 93046.html

Szukam tokarki, ma ona obrabiać pręty stalowe o długości do 180 cm i średnicy 25 mm.

Tokarka będzie obrabiała samą końcówkę pręta - naniesiony będzie gwint trapezowy na długości ok 20 cm i radełkowanie na długości ok. 30 cm przed gwintem - łącznie do 50 cm powierzchni obrabianej w tym pręcie.

Zwracam się z pytaniem do znawców - czy w waszej ocenie ta tokarka da radę?
Czytałem trochę nie przychylnych opinii o tej firmie i ogólnie o chińskich tokarkach tyle że tylko tych tanich do 3 tyś zł.

Ja jestem tokarzem samoukiem i nie mam się kogo poradzić, do tej pory robiłem w drewnie ręcznie sporo rzeczy bez żadnych specjalistycznych przyrządów bo wystarczał mi kawałek drewna odpowiednio suchego i twardego pręta z którego zrobiłem sobie dłuto. Studiując poradnik tokarza widzę że ze stalą to wyższa sztuka toczenia i puki co szukam do tego odpowiedniej maszyny. Mam na ten cel do 10 tyś zł. Słyszałem trochę o tokarkach polskich i myślę także nad nimi. Z góry dziękuję za pomoc młodemu adeptowi tej sztuki