heh dla nie wtajemniczonych to ta tolerancja warsztatowa wg PN to H13, h13. Wystarczy teraz zerknac zeby wiedziec ze pan ksiegowy odbierajac model sie mylił

OK. faktycznie 0,05 mm na maszyne numeryczna, to juz dosyc duzo, ale i tak przy tym wymiarze to kosmos, co on tam bedzie robił jakieś czesci dla nasa ?? Moze do F1 jak podaja, niektore propozycje pracy w Angli, tutaj na forum, tak szczerze mi to jest wszystko jedno co robie i czasami smiac mi sie chce jak widze ze w jakiejs ofercie pisza Ze robimy czesci dla F1 i NASA, ja osobiscie mam to w Nosie oby płacili.

Sorki za mały offtop, ale nie mogle spokojnie meczyc ksiazki o Edgacamie, wlasnie kupiłem z helionu i czytam sobie Recenzje pozniej.

Co na zero?? Dobra ty wez dwuletniego DMG, a ja wezme odpwiedni przyrzad pomiarowy i pokaze Ci ze sie nie da, zero to tylko abstrakcja i zawsze znajdzie sie taki przyzad ktory wyjasni Ci ze jestes w błedzie.

Modele z żeliwa?? Jezeli to modele to zakladam ze byly do odlewni a tutaj blad jest do 0,2mm- wiem bo pracowalem w modelarni i to dla malych detali?? Powiedz ze dla takiej wartosci to musi sie na to spuscic i zaplacic jak za zloto. Na marginesi to dla takich wiekszych modeli przesuniecie polowek dopuszczlne jest do 0,8mm dla formowania recznego i 0,4mm dla maszyn typu Digimatic. Wiec niech on sie zastanowi co on chce bo moze te wartosci ktore mial na rysunku byly w calach, a baran zapomnial przeliczyc odchylek