Piracik z tymi glowicami to teraz sie bawia bo za hu.. nie moga ustawic tej tokarki.
Ja to robilem na famocie Gildemaister nef 600. No moze masz racje, wskazoweczka cos tam pykala i wcale nie mowie ze to bylo latwe i tak zmienialem w maszynie wartosci bazy. Jak wczesniej wspomnialem to serwis tez tak robil wiec cala procedure moglem podpatrzec z rak fachowco. Maszynka byl swiezynka moze ze 4 miesiace jak opuscila bramy fabryki. Saterowanie to Shop Turn Sinnumerik 840, wiec byla caklkiem sprawna tylko leko musnieta. Robilo sie to tak ze luzowalo sie sruby a dwie zostawialo lekko przykrecone i tak ustawialo czujnikiem punktowym

. W X to zupelnie inna bajka bo tutaj to juz nawet serwis mial problemy zeby to porzadnie ustawic na wszystkich gniazdach i tak jakos to ladnie wyszlo.
Dolaczam sie rowniez do rady aby gelo oddal podstawe na zlom i zamowil nowa
[ Dodano: 2007-01-07, 21:07 ]
Jak na razie widzialem tylko jedna czesc ktora by byla zrobiona z tolerancja wspolosiowosci do 0,002mm. Bylo to kolo zamachowe do silnika gokarta. W zasadzie byl to kawalek walka okragleg z jednej strony nakielek a z drugiej otwor i przetoczone (nie szlifowane, co bylo duzym zaskoczeniem) z taka bajerancka dokladnoscia.
A oni chcieli zeby dotoczyc im takie tylko mniejsze. HHEHEHE

Z tak walnieta tokarka to tylko mozna bylo probowac
