..No tak jest najprościej, szczególnie,że mozna kupic formatki np. w avanti, przytną na wymiar, nawiercą..itd...

jak nie masz kasy na wałek...zastosuj odwrócony kątownik...łożyska będą przylegac dużo większą powierzchnią niż do rurki....nic złego nie powinno się dziac..łożyska musza byc szerokie, albo można dotoczyc takie tuleje szerokie na łożyska...lub poprostu zstosowac podwójnie, koło siebie

średnio bierze się 10 zł za wywiercony i nagwintowany otwór....w " iksrze" za wałki ( tylk 12 mm ) z 20 otworami na kazdej powiedziano mi 273 pln za jeden wałek !!!!!!!!!!!! ( oczywiscie włłącznie z wałkami)...w warunkach domowych nie zabardzo miałęm szanse zrobic cos takiego na wiertarce za 300pln hi hi

skoti.... no teraz to się z toba zgodze nawet w 101 %

[ Dodano: 2007-01-30, 19:23 ]

sasii pisze:rozwiazanie likwidacji luzow

no tak, to jest rozsądne, troche toporne, ale logiczne

Masz racje w 99%......nie zrozumiałem twojej intencji, bo z tym wyrzażaniem to troche przesada chyba..a jak kolega mówi ze robił przy blachach, podejrzewam ze spawanie też nie jest mu obce! .człwowiek chce zsrobic tanio cos w miare funkcjonalnego

ja nie podchodze bezkrytycznie do projektu, chodź przyjmuje ze to tylko jakiś "rys" przedsięwzięcia..w miare prac, wiele rzeczy ulegnie zmianie, kiedy okaże się,ż e niektóre założenia były błędne..jeśli jednak ktoś pyta, czy biorąc pod uwage zwykłą stal i łożyska toczne da rady zbudowac frezarke, to ja odpowiadam tak..

przy takich konstrukcjach trzeba jednak szczególnie zwracac uwage na to, aby wszystkie elementy gdzie wymagana jest przynajmniej w jakimś sensie prezyzja ( np. przyleganie równomierne łożysk do wałka, czy rurki ) miały regulacje, a więc a takich miejscach nie spawy a, a śruby ( kątownik przykręcany bo blachy nie spawany i to jeszcze tak, aby można było to regulowac we wszystkich płaszczycnach w niewielkim stopniu !! trzeba to przemyślec

to prawda....stal jest dosy droga...ale nie przesdzajmy!!!!! zwykły profil np. 100x5x2 jest 5 razy tańszy od aluminium..a za cenę 1 łożyska liniowego i oprawy, ma komplet łożysk tocznych na cały jeden wózek, amoże nawet nie jeden ( prędkosci nieiwlekie i małę obciążenia, więc nie ma się co bawic w drogie łożyska..tylko zastosowac najtańsze)

już o formatkach aluminiowych nie wspomne!!!! jak kogos nie przeraża koszt 25 zł / kg, to
gratuluje

dzikus no chyba logiczne ze kontownik unieruchomi...ten projekt wydaje mi się jest "szkicem " ideowym

taki sterownik pozwoli ci na założenie silników max 1,89 Nm - prąd 2,8 A lub mniejszych 1,35 o tym samym prądzie ( ty masz 2,5 A, ale zależnoś prądu od momentu jest liniowa, więc spadek momentu nie będzie duży) spokojnie natomiast możesz założyc silniki 1 Nm ale do takiej konstrukcji to raczej mały moment

rozważ również czy twój sterownik może spokojnie pracowac na tych 2,5 A...czy moze jest to wartoś skrajna!! często w opisach sterownikó podaje się maksymalny prąd, a nie dodaje się ze, aby pracowac przy takim prdzie , przydałoby się zastosowac większy radiator lub wentylator np. taki mały jak na procesor ( szczerze bym radził dodatkowe chłodzenie szczególnie przy sterownikach produkcji " home made" od takich i owych majsterkowiczów co czesto zapobiega zniszczeniom mostków tranzystorowych czy przez przegrzanie.

przepraszam cię jeśli mój poprzedni post zabrzmiał jak próba udowodnieni komukolwiek czegokolwiek....jak napisałeś robiłeś " przy blachach" dłogo, więc napewno masz dużo większą wiedzę ode mnie...z mojej strony to była tylko sugestia


http://www.allegro.pl/item161667695_sil ... opnia.html
http://www.allegro.pl/item159697853_sil ... opnia.html

szczerze mówiąc lepszy ten 1,89..ten sam prąd , cena nieiwele większa, a moment znacznie większy

[ Dodano: 2007-01-30, 18:41 ]
zawsze lepiej jest gdy sterownik ma jakieś rezerwy mocy....

ten pierwszy silnik ma 400 kroków / obrót.. to lepiej, przy sterowaniu 1/2 kroku masz już 800 kroków ( bo podejrzewam ze taki masz sterownik..max 1/2 ) na obrót...będzie chodził dużo lepiej niz ten pierwszy, bo spadek momentu wraz z pędkoscią będzie mniejszy

wałki utwardzone (nie tam jakieś pręty albo rurki!! zwykłe łożysko poruszające się po rurce ma bardzo mały punkt podparcia- dodatkowo twoja konstrukcja zapowiada się na docyś cięzką- na rurce szybką powstaną "wrzezy" i luzy...im bardziej będziesz dociskał tym będą głłębsze....rurka ze zwykłej stali odpada!!) i zwykłe łożyskach toczne to nie jest złe rozwiązanie, a przynajmniej niedrogie!!

projekt bardzo ciekawy z wyjątkiem tej blachy 5 mm...człowieku, blacha 3mm wystarczyła by z pewnością, a nawet zaryzykowałbym twierdzenie ze 2mm. Zastanów się lepiej nad tym, jak ją wyprofilowac ,aby obniżyc ciężar stosując cieńszą blachę........odpowiednio profilując blachę, nawet kiedy jest cienka, ma niesamowitą wytrzymałośc itd...
z rysunku widze, ze zastosowany profil na prowadnice też jest z "czarnej" stali...ścianka 3mm wystarczy...a może nawet 2..jeszcze nie powiedziałęś jak duża będzie to konstrukcja i do czego..




poza tym początki projektu zapowiadają się dobrze