To zależy co robisz..
Najważniejsze to nie przegrzewać i nie zapylić!
Szczerze mówiąc nie wiem jak jest uszczelnione lożysko w Kressie. Ja kiedyś stosowalem górnowrzecionówki -glówną przyczyną zatarcia lożyska byla temperatura i zapylenie- wysuszenie
Warto pomyśleć o odciągu do pylu szczególnie pracując w drewnie.
Lożyska tego typu przy pracy non stop nie wytrzymują dlugo < 200 h.
Przy lekkich pracach-grawerowanie.. można pracować stosunkowo dlugo.
Generalnie: do grawerek takie wrzecionka nadają się świetnie, natomiast do poważniejszych prac w drewnie...srednio ;(
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Jakie wrzeciono do cięcia i płaskorzeźby drewni max 20mm/s”
- 01 lip 2009, 10:58
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Jakie wrzeciono do cięcia i płaskorzeźby drewni max 20mm/s
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 3435
- 30 cze 2009, 18:04
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Jakie wrzeciono do cięcia i płaskorzeźby drewni max 20mm/s
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 3435
- 29 cze 2009, 23:31
- Forum: Elektrowrzeciono
- Temat: Jakie wrzeciono do cięcia i płaskorzeźby drewni max 20mm/s
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 3435
Witam!
Co do mocy to przy robieniu relifów porzebne jest dość " gęste" wierszowanie, a więc frez przy przejściu nie ma dużo do roboty. Wrzeciono indukcyjne 1,1 kW jest wystarczajace, nawet przy twardych gatunkach drewna ( dąb, jesion, buk) . Przy wykorzystaniu maszyny typowodo cięcia ( coś w rodzaju ciut sprawniejszej górnowrzecionówki
) wrzeciono minimum 2,2 kW ,oczywiście można zrobić "multipass" , ale szkodam czasu.
Co do frezów...hm...faktycznie ta predkość jest niewielka. Zważywszy na to, że aby efekt obróbki byl w miare dobry robiąć relief, potrzebujemy wierszowania minimum 0,5 mm...ja puszczam frez nawet co 0.25 mm , co w znaczny sposób wydluża czas pracy.
Co do frezów:
Przy takim malym posuwie przydaloby się zastosować frez jednopiórowy. Jednak robiąc reliefy potrzebujesz oprócz "end mill" frez typu "ball nose" - okrągly, a tego nie dostaniesz przy jednym ostrzu. Dwu piórowy frez skrętny powinien byc dobry....a jak pali to zmniejsz predkosc wrzeciona ( chociaż niestety przy wrzecionach typu kress ( szczotki), spradek prędkości równa się spadek mocy.....
O ile dobrze pamiętam, to minimalne obroty kressa to coś kolo 11 000 - to nie tak wiele nic zlego nie powinno się dziać, nawet przy takim posuwie.
;(
Proponuję zainwestować we wrzeciono indukcyjne. 2.2kW w drewnie sprawdza się swietnie ( gatunki miekkie i twarde) a do miekkich gatunków 1,1 kW wystarczy.
Na tych szczotkowych "marketowych" wrzecionkach owszem, można zarabiać, jednak jeśli się chce pracować w miarę bezstresowo, to prędzej czy później trzeba się zastanowić nad czymś konkretniejszym.
Raz to spadek mocy, dwa to lożyska, które padają bardzo szybko.
Co do mocy to przy robieniu relifów porzebne jest dość " gęste" wierszowanie, a więc frez przy przejściu nie ma dużo do roboty. Wrzeciono indukcyjne 1,1 kW jest wystarczajace, nawet przy twardych gatunkach drewna ( dąb, jesion, buk) . Przy wykorzystaniu maszyny typowodo cięcia ( coś w rodzaju ciut sprawniejszej górnowrzecionówki

Co do frezów...hm...faktycznie ta predkość jest niewielka. Zważywszy na to, że aby efekt obróbki byl w miare dobry robiąć relief, potrzebujemy wierszowania minimum 0,5 mm...ja puszczam frez nawet co 0.25 mm , co w znaczny sposób wydluża czas pracy.
Co do frezów:
Przy takim malym posuwie przydaloby się zastosować frez jednopiórowy. Jednak robiąc reliefy potrzebujesz oprócz "end mill" frez typu "ball nose" - okrągly, a tego nie dostaniesz przy jednym ostrzu. Dwu piórowy frez skrętny powinien byc dobry....a jak pali to zmniejsz predkosc wrzeciona ( chociaż niestety przy wrzecionach typu kress ( szczotki), spradek prędkości równa się spadek mocy.....
O ile dobrze pamiętam, to minimalne obroty kressa to coś kolo 11 000 - to nie tak wiele nic zlego nie powinno się dziać, nawet przy takim posuwie.
;(
Proponuję zainwestować we wrzeciono indukcyjne. 2.2kW w drewnie sprawdza się swietnie ( gatunki miekkie i twarde) a do miekkich gatunków 1,1 kW wystarczy.
Na tych szczotkowych "marketowych" wrzecionkach owszem, można zarabiać, jednak jeśli się chce pracować w miarę bezstresowo, to prędzej czy później trzeba się zastanowić nad czymś konkretniejszym.
Raz to spadek mocy, dwa to lożyska, które padają bardzo szybko.