Witam , pisze bo mam problem z przecinaniem

mianowicie przy przecinaniu i wgłębianiu sie w materiał poprzecznie zaczynają się schody (dosłownie) cała tokarka zaczyna drżeć i na materiale wychodzą ząbki , luzy na wrzecionie nawet na próbę kasowałem na ciasno , luzy na suporcie też były kasowane tak że ciężko było przesuwać , a dalej to samo , przecinak robiłem ze stalki 8x8 zjechałem nawet do grubości noża 2 mm , robiłem różne kąty , same wcięcia na zwijacz wiórów , zmieniałem wysokości noża , smarowałem i dalej to samo , dodam że piękna tasiemka wyszła mi parę razy ale tylko na wałeczku fi 10 tak to zamiast wiórów wychodzą małe igiełki , aha zapomniałem dodać że obroty też zmieniałem i nic , a może na tej tokarce nie można przecinać ?

ro robię źle ? jakieś rady jak przecinanie wygląda na innych "zabawkach"

? Czy jest możliwość ze, nóż ze stalki 8x8 wygina się ? Ostatnio toczyłem sobie imak z wałka fi 60x40 i zrobienie rowka na noże 20x12 zeszło mi prawie 5 godzin

, po części wina tych małych nie poręcznych kółeczek

, gdybym mógł normalnie przecinać to poszło by szybciej

aha czy mógłby ktoś zmierzyć ile wysokośći ma fabryczna podstawa imaka ?