Znaleziono 1 wynik

autor: raster
10 gru 2006, 14:12
Forum: Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne
Temat: Kłopot z frezami.
Odpowiedzi: 37
Odsłony: 12491

YG -1 ma dobre frezy, dużo na nich pracowałem i na różnych średnicach(przy bardzo trwardych formach należy kupić z serii X - P O W E R lub nawet X 5 0 7 0 do 70 hrc.
Urpol też nie jest zły byle jakieś rozsądne pokrycie miał.
Natomiast ODRADZAM WSZYSTKIM firmę TIZ i jej frezy ze względu na fatalną logistykę samej firmy, nierzetelność i frezy 2 gatunku skupowane od YG - 1 (mają mniejsza średnicę nominalną niż podaje oznaczenie [i nie chodzi tu wcale o rozszerzalność cieplną] o kilka setek na średnicy i szybkie kruszenie się czoła frezów płaskich przy katalogowych parametrach, krótki czas pracy w materiale).
Polecam natomiast firmę Iscar, bo z doświadczenia wiem że zachowują się przy długich cyklach bardzo dobrze, mają dobre powłoki i w porównaniu do sandvika o wiele niższą cene a taki frezy później można wielokrotnie ostrzyć przecież.
Mamy zamiar po eksperymentować z frezami firmy Jabro Tools - Członek Grupy Seco Tools, ponoć mają frezy porównywalne jakościowo z Iscarem z mniejszą ceną.
roni666 - taka mała rada z naszego doświadczenia: przy cyklach 12h na wkładkach kształtowych będziesz miał duży problem z utrzymaniem wymiarów zwłaszcza w dolnych ich partiach ze względu na wycieranie się freza. Żaden mi znany frez nie pociągnie w twardej stali 12h z pełnym utrzymaniem wymiarów(mówię o frezach za rozsądne pieniądze a nie o diamentowych cudach za grubą kasę) bo obróbka ma się opłacać przecież. Dziel na więcej etapów jeśli zależy Ci na dokładności.
Urpol też nie jest zły, więc śmiało mogę go również polecić.

Wróć do „Kłopot z frezami.”