Tak właśnie mogę przemyślenia idą w tym samym kierunku. Z tym że "ostroga" na piętę muszą być w miarę uniwersalne. Różni użytkownicy różne "kulasy". U góry i tak musi być pałąk/pasek który przytrzyma stopę przy ruchu przyciągania się do pedałów.
Ster jest mały więc sił nie trzeba wielkich. Ważne jeszcze jest to aby nie było ryzyka rozwalenia nagi o orczyk itd. Musze dokładnie przemyśleć wszystkie aspekty...
Linka musi być sztuczna nie rozciągliwa odporna na gnicie itd... Stalowa może rdzewieć, a nierdzewna będzie droga, a każdy grosz się liczy... bloczki zastosuje tylko przy zwrotach 90*. przy mniejszych krzywiznach przelotki z wypełnieniem z nierdzewki lub zwykłe plastikowe. Zobaczymy przy użytkowaniu jak się będzie to sprawować.
Strasznie mnie męczy mój brak umiejętności i możliwości spawania, skrawania i toczenia... Trzeba było mi iść do jakiejś normalniej szkoły gdzie uczą przydatnych rzeczy, a nie jakieś tam Licea profilowane....
Pedał gazu niestety będzie mniej intuicyjny. Ruch wioślarza w wypadku mojego rozwiązania wiele nie wnosi a przy rozwiązaniu typu "pedał gazu" niestety zaparcie się bardziej piętą lub palcami spowoduje zmianę kierunku ruchu.
Dzisiaj tak rozmyślałem i chyba zmienię koncepcje z łożysk na podkładki ślizgowe z teflonu. Równie dobrze się spiszą a mniej bawienia się w osadzanie łożysk i tak dalej.
Chyba to będzie najprostsze a za razem najtańsze rozwiązanie.
Zakładam pływanie może nie takie wyczynowe ale jednak.
Stopy wioślarza są przymocowane pasami/taśmami do "zapórki". Żeby mógł się odpychać i przyciągać. Problem jest aby jeszcze mógł jedną stopą sterować...
Maretiał: Aluminium z wyłączeniem orczyka, śruby i nakrętki. Śruba, nakrętka i orczyk ze stali.
Mamy śrubę na klucz 22, pedał, łożysko oporowe 50x70x14, zapórka, łożysko oporowe 50x70x14, orczyk z blachy 5mm służący również jako podkładka, nakrętka z takim "plasticzkiem" do ściśnięcia wszystkiego.
ogólny wygląd "zapurki"
trochę bliżej
Od lewej: śruba którą wszystko skręcimy , pedał, ŁOŻYSKO, zapórka, ŁOŻYSKO orczyk, nakrętka z taką gumeczką żeby się nie odkręciła
Inny widok. lekko zarysowany sześciokątny otwór na śrubę w pedale.
Czy potrzeba takiego wielkiego łożyska? Z jednej strony jest spore a z drugiej jednaj nie zawsze równomiernie rozkłada się nacisk pod stopą. Nieraz bardziej z pięty, a czasem z palców.
Proszę o opinie, może macie jakieś porady co zrobić żeby wykonać to tanio. Albo jak w ogóle to wykonać.
PS. po wielu godzinach bicia się z myślami typu JAK, i rozważaniu za i przeciw coś wymyśliłem teraz muszę dopracować. Liczę na waszą pomoc!