dance1 pisze:czemu też klient nie pytał się przed zakupem?

Pewnie urzędnicy się dopatrzyli i próbują uzasadnić potrzebę swojej egzystencji uprzykrzając życie obywatelowi. Mój znajomy miał problem z dużym projektem ogólnokrajowym, chcieli cofnąć im dotacje (kilka mln euro), bo na piłkach do kosza nie było znaczka CE. Musieli wyłożyć urzędasowi wykładnię przepisów, że na przyrządach sportowych m.in takich jak piłka, CE nie musi być drukowane (choć deklaracja na papierze od producenta być musi)

[ Dodano: 2014-08-09, 23:56 ]

pukury pisze:witam.
że tak powiem - he he he !
https://www.google.pl/search?q=china+ex ... 52&bih=716
pozdrawiam.

Nie wiem jak jest w przypadku tych sterowników, ale większość poważnych producentów, jeśli daje coś na rynek UE ze znaczkiem CE, to bez problemu można pobrać z ich strony www stosowne deklaracje zgodności.

jomat pisze:1. CE dotyczy końcowych produktów a nie części składowych
2. CE m.in. obowiązuje dla urządzeń zasilanych napięciem stałym powyżej 75V

płytka sterownika nie spełnia tych warunków - CE nie dotyczy

Kolego wprowadzasz ludzi w błąd. CE czyli deklaracja zgodności z dyrektywami UE (nie żaden certyfikat) jest wymagana dla wszystkiego co wprowadzasz na rynek konsumencki UE. Jeśli sprzedajesz sterowniki klientom końcowym, to muszą one mieć CE. Jeśli producent nie daje Ci takiej deklaracji, to obowiązek przechodzi na importera. CE nie jest też związane z napięciem, bo są produkty, które w ogóle nie wymagają zasilania, a muszą mieć CE.