kubus838, chyba nie zrozumiałeś o czym pisałem i brniesz w teorie, które mają coś uzasadnić/obalić, hm... tylko co? Moja zetka chodzi tak płynnie jak ustawie w konfiguracji programu. Czy jest założone wrzeciono, czy go nie ma, czy jest na górze, czy na dole, to w żaden sposób nie wpływa na płynność jej pracy. Powtórzę. Stwierdzenie, że szarpie nie miało określać czegoś złego i że nie jest płynnie. Tylko obrazowe określenie sił jakie powstają w wyniku nawrotów mojej ciężkiej zetki, przy 18m/min. Są one tak tak duże, że trzęsie się solidny stolik. Czy to tak ciężko zrozumieć?
kubus838 pisze:Sensowne to jest skoro znajdują się no to klienci. A skoro ludzie sami zaczynają takie kombajny budować to znaczy, że popyt wzrasta i za chwile pojawia się takie urządzenia w sklepach z naklejką "madein china"
Mnie nie interesuje to czy ktoś widzi w tym dobry chwyt marketingowy, ja tylko stwierdzam, że hybryda drukarki 3d i frezarki cnc daje w efekcie wolną drukarkę 3d lub kiepskie jedno i drugie. Trochę to podobne do roweru z silnikiem spalinowym - nie jest to dobry motor i nie jest to też wygodny rower. Coś kosztem czegoś. Jak idziemy w kierunku frezarki to druk 3d będzie raczej marketingową opcją, jak w kierunku drukarki 3d to opcją będzie ploter do styropianu i balsy. Tylko to opcja dla modelarzy, a nie ludzi którzy chcą coś w metalu podłubać jak
wesii.
kubus838 pisze:Są frezarki drewniane a ludzie na nich obrabiają metale.
Właśnie taką zbudowałem więc to dla mnie nie nowina

(link w mojej stopce)
kubus838 pisze:Jakby tak było jak piszesz to samoloty spadałyby zaraz po starcie i to ogonami w dół. A to szarpanie polega na tym, że zdejmujesz wrzeciono o określonej wadze i zakładasz ekstruder który waży sto razy mniej, w tej chwili cała karetka jest niewyważona i zaczyna tańczyć.
Nie wiem dlaczego kolega tak twierdzi, że bezwładność wynikająca z masy miałby powodować spadanie samolotów po starcie. Dla zobrazowania "mojego szrpania" tym razem ja zaproponuje prosty eksperyment. Niech kolega usiądzie na fotelu z kółkami, weźmie do ręki odważnik 5kg i zacznie nim machać energicznie na prawo i lewo. Może kolega nim machać nawet w obrębie swojego środka ciężkości (żeby nie było, że coś jest nie wyważone). Ten fotel będzie symulował w wyolbrzymiony sposób zachowanie stolika, na którym postawiłem maszynę

"Takie szarpanie" wystąpi w każdej szybkiej frezarce, która zechce drukować z lekkością małej drukarki 3d. Nie wiem czy teraz będzie to jasne?