Rozumiem, czyli oznacza to, że np. Mach tak dobiera impulsy sterujące silnikami, aby przyspieszały i zwalniały zgodnie z ich możliwościami (ustawionymi w programie). Innymi słowy nie szarpie silnikiem tam i z powrotem na pełnej prędkości.
Przyznam się bez bicia, że osobiście tak właśnie szarpałem moim serwem. Bo aktualnie testuje własnoręcznie oprogramowany sterownik do serwa (na atmega8 ). Nie podłączałem tego jeszcze do żadnego programu, tylko podawałem impulsy step z generatora i ew. zmieniałem mnożnik. Owszem silnik zawsze staje idealnie w wybranym miejscu, ale jak daje mu rozkaz przesunięcia o np. 3000 imp. przy 6000 obr./min, to zatrzymanie jest z lekką "sprężynką". Prawdopodobnie wybiega te 80 imp na przód - nie wiem bo wyświetlacz mi tak szybko nie odświeża pozycji i zanim pokaże to już jest pozycja zadana. Przy mniejszych prędkościach (<3000) "sprężynka" praktycznie zanika.
Walczę teraz z ustawieniami parametrów PID i jeszcze tego dobrze nie czuję, a docelowo chciałbym zaprogramować opcję autotuningu, bo jeszcze mam sporo miejsca w procesorku.
Dzięki za rozjaśnienie tematu

. W zasadzie to co napisałeś jest oczywiste, ale tak się skupiłem na samym regulatorze, że oderwałem się od specyfiki sterowania.