Ja miałem maszynę z dwoma silnikami na stronę zasilanymi z dwóch sterowników spiętych razem wejściami. Nie stwierdziłem żadnych problemów. Problem hipotetycznego rozjechania na postoju jest prosty do rozwiązania. Przed dokręcaniu sprzęgieł można włączyć oba sterowniki, aby silniki miały 100% pozycję na pełnym kroku. Jak robiłem testy to nawet jeden silnik ciągnął bramę dobrze, ale łapiąc za nienapędzany kraniec, można było pozbawić go synchronizmu. Dwa to była siła, nie mogłem ręcznie zatrzymać czy doprowadzić do zgubienia kroków. Łapałem na środku, po prawej i po lewej stronie - nic nie terkotało. Brama ważyła ok. 50kg napędzana przez dwa silniki 3.2Nm i śruby kulowe 1605. Pracowałem na tym chyba z 6 miesięcy i nie miałem żadnych problemów z wymiarami czy koszeniem. Zademonstrowałbym, ale nie mam już tej maszyny.