Możliwe, tylko umie jest pwien moment, od którego zaczyna to mieć luzy, ale sanki jeszcze się przesuwają. Uznałem, że to koniec zakresu i dalej nie kręce (w sumie nie potrzeba), ale widziałem takie tokarki jak moja, przerobione na cnc z nożami umieszczonymi po obu stronach wrzeciona, więc chyba ludzie muszą wymieniać śruby na dłuższe i wtedy suport pracuje stabilnie w szerszym zakresie.pawulonken pisze:Przy tym wysunięciu już śruba się skończyła jakiś 1cm temu, ale i tak połowa sanek jest w suporcie także przy dobrym optymalnym skręceni nie giba się.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Trzecia oś w małej tokarce”
- 16 sty 2011, 03:33
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Trzecia oś w małej tokarce
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2203
- 15 sty 2011, 23:17
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Trzecia oś w małej tokarce
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2203
Moja chyba trochę dłuższa (350), ale reszta gabarytów ta sama. U mnie przy takim skrajnym wysunięciu suportu, jak na twoim zdjęciu, suport można ręką przesuwać w przód i w tył +/- 1mm
. Co prawda przy toczeniu nigdy tak daleko się nie wyjeżdża, więc machąłem na to ręką. Ale rozkręcałem, oglądałem i jakoś nie widzę powodu dlaczego to tak się zachowuje.

- 15 sty 2011, 21:33
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Trzecia oś w małej tokarce
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2203
Jakiej wielokości jest twoja tokarka? Ja chyba mam podobną, ale porzuciłem wszelkie pomysły zamiany jej na frezarkę, bo u mnie suport poprzeczny jest bardzo delikatny - ma sztywny zakres roboczy 4cm, a dalej zaczynają się straszne luzy. Nie obawiasz się, że to będzie dygotać podczas pracy? Bedziesz wymieniał śruby na trapezowe?