
wracam z warsztatu, a coś się dzieje w moim temacie.
9przemas3 pisze:Gdzie pocięli ci takie formatki aluminiowe co na zdjęciu??
Ile to kosztowało??
Nie chcę nawet wymieniać publicznie tej firmy, bo nie jest godna polecenia. Miało być taniej bo słabszy stop alu, a wyszło jak PA6. W sumie to chyba coś koło 1600 zł zapłaciłem za ok.60kg z cieciem. Teraz jakbym robił projekt, to użyłbym gotowych płaskowników, przynajmniej wszystko dostałbym równe i znacznie taniej. Tu na szczęście największe elementy są ok, ale drobnica jest tragiczna (wymiarowo).
habit_m_ ja poszedłem w alu, bo stwierdziłem, że stali sam nie ruszę, chociaż projekt z blachy 8mm na laser miałem gotowy, ale wyszła niezła kolubryna, więc zaniechałem. Właśnie będę wiercił formatki pod śruby i dla wałków użyję M5 - gwint też w alu (15mm), tylko mam zamiar wykorzystać standardowe otwory i liczę na to, że będzie ok. Pozostałe elementy chciałem na 6-ki skręcić, ale teraz się zastanawiam, czy nie zmienić na 8-ki.
Co do sztywności mojej konstrukcji, to się okaże w praniu. Wzorowałem się na konstrukcji podpatrzonej na youtube. Tamta nieźle brała aluminium, a moja chyba będzie sztywniejsza, więc jestem dobrej myśli.
Przeniosłem, swój warsztacik z piwnicy w bloku (1,8x1,5m) do pracowni 100m2 (normalnie rozpusta). Moje chińskie maszynki odzyskały mój szacunek... bo nagle zaczęły dobrze działać

. "Zośka" frezuje, a tokarka całkiem nieźle toczy

. Wcześniej po prostu, nie mogłem tego podkręcić na obroty, bo hałas wydawał się straszny (sąsiedzi).