Koledzy takie rozwiązania stosuje się w profesjonalnych zasilaczach. Z tymi stycznikami to przesada. Mamy tu niskie napięcia, prąd nie mały, ale przekaźniki samochodowe są na 25A i więcej. Muszą długo wytrzymać. Poza tym nikt nie będzie w kółko wachlował potencjometrem do regulacji napięcia od 0 do 60.Andrzej 40 pisze:Oczywiste, że impulsy będą na wejściu stabilizatora a nie na wyjściu. Pytanie, jak długo układ i styki to wytrzymają. Przełączanie 15A wymaga raczej styczników a nie przekaźników, impuls prądowy doładowania kondensatora w momencie przełączania będzie wielokrotnie większy.
Przerabiałem sterownik teł fotograficznych z wersji elektrycznej na sterowaną pilotem. Są tam silniki pobierające przy przewijaniu po 4A , a często i więcej. Pracowało to wcześniej przez 20 lat na przekaźnikach o wytrzymałości 4A. Do przeróbki użyłem tych samych przekaźników. Teraz pracuje to już 5 lat. Mamy 25 lat pracy w warunkach znacznie gorszych niż w zasilaczu (podczas sesji przekaźniki przełączają pewnie co najmniej kilkaset razy) i do tego na granicy wytrzymałości.
[ Dodano: 2010-04-09, 17:20 ]
Pukury schemat. Oznaczyłem kolorami żeby łatwiej był analizować.