Fakt - robi ich się mnóstwo, ale mozna ich praktycznie się pozbyć i to bez podciśnienia.
Po wymieszaniu odstawiasz żywicę pod żarówki, tak żeby złapała temperaturę ok 40-50 stopni. Po 15 minutach nie dość że masz rzadką żywicę która idealnie przesącza tkaninę, to jeszcze masz jednolitą konsystencję bez żadnych bąbli.
Uzyskuję dzięki temu o właśnie taką powierzchnię i zero bąbli


aha... zapomniałem dodać - robię żywicą Epidian53 - innych narazie nie testowałem.