Może dokłądością wodzenia suportu. Ja z pasków jestem nad wyraz zadowolony.

maciek

ps. moja niunia juz niedługo premiera działania.

ps. można wiedzieć jaka cena wyjściowa jest za taką maszynę?

wg moich obserwacji, 100 kg konstrukcji na 0,5 m kwadratowego pola obróbki to raczej takie minimum

ps. myślę, że to raczej takie minimum powinno być

maciek

tak, tyle tylko, że jak chwycić pasek rękoma to go niezatrzymasz taka ma siłę, a jak się zblokują zębami to silnik staje.

maciek

Jeśli kolega potrzebuje do testów kawałek paska HTD 5M to mogę po taniości odstąpić pasek o szerokości 20 mm i długości 1250 mm.

Nie żeby była to jakaś reklama, poprostu jeśli do sprawdzenia pomysłu z żywicą - po co poświęcać nowy pasek.

Jeśli chodzi o temat wcześniejszych wypowiedzi, to pasek HTD obrócony do siebie co prawda nie dolega idealnie ząbek w ząbek, ale na połączeniu nie ma żadnych luzów. Ja zanim kupiłem płytki mocujące stosowałem tak przycięty pasek jako pasek dociskający - czyli płytkę.

Jeżeli podczas pracy tak jak u mnie na pasku bezkońcowym dociśniesz lekko w czasie ruchu oba paski do siebie tzn. górny i dolny to efekt jest taki, że silnik 2 NM nie ma rady tym poruszyć jak się zablokują 3 ząbki tylko.

Ząbki htd wg obrazka nie dolegają do siebie, jednak ich części ewolwentowe mocno zapierają się o siebie, w rzeczywistości wygląda to trochę inaczej niż narysował kolega miernik.

Ja stosowałem kawałki paska htd jako płytka montażowa i idealnie spełniał swoje zadanie.

Fotosy:

[ Dodano: 2011-04-14, 16:42 ]

Ja mam paski HTD o szerokości 20 mm firmy Gates, gumowo-płóciano-tworzyowe, żadne tam wzmacniane kordem stalowym. Nie wiem jak będzie z dokładnością przy konstrukcji nieruchomego pasa a ruchomego zespołu napinająco-jezdnego, ale u mnie z pasem bezkońcowym efekt był następujący. Po wielokrotnej jeździe suportu w tą i spowrotem z zadawanym sztucznie (ręcznie) oporem na suport zawsze powracał do położenia ustawionego względem podpory tak, że na suwmiarce z dokładnością do 0,05 mm nie odnotowałem zmiany wskazania.

Wczoraj wierciłem płytki poliamidowe grubości 20 mm z których wykonywałem stópki do mojej niuni i wiercenie tworzywa (poliamidu) jest owiele gorsze od wiercenia stali czy aluminium. Aby wiertłem powiedzmy 4 mm przewiercić płytę grubości 20 mm trzeba to robić co najmniej na 4-ry razy obficie polewając wodą, w przeciwnym wypadku wiertło wtopi się do tworzywo lub wygryzie porządny jego kawałek niszcząc otwór. Stąd sądze, że obróbka tworzywa dla dokładności efektu końcowego jest cięższa niż obróbka aluminium.

maciek