Co wy za bzdury mu piszecie.
Takie ugięcie Zetki nie jest wynikiem napewno zastosowania sklejki.
Takie ugięcie Zetki jest normalne dla niewielkich wałków czy to podpartych czy też niepodpartych. Poprostu w osi Z jak się w tym miejscu przyłoży siłę to ramię jest dość duże i moment dość potężny. Nie ma bata musi się odkształcić.
U kolego to może nawet mniej niż u mnie gdyż posiada kolega łożyska zamknięte. Ja mam wałki podparte fi 12 i tak samo odłazi. Co prawda radzę sobie z tym dociśkiem łożysk w obudowach - moje mają taką opcję.
Standardowe wykonanie łożysk liniowych posiada dość niezły luz i w sumie te łożyska przy takim dokładaniu siły mają mizerną sztywność.
Moja konstrukcja to żadna sklejka ale 15 i 20 mm płyty aluminiowe i też się odkształca - i dokładnie widać gdzie - w obudowach tzn. pod łożyskami. Więc nic się na to nieda poradzić. No można zwiększyć odległość łożysk ale to niewiele da.
Ja kolejną Zetkę odżałuję na szynę i wózek. A narazie ściskam łożyska dość mocno. Poprostu trzeba się z tym pogodzić że długo niewytrzymają. No ale są tanie.
Wałki czy to podparte czy to niepodparte na zetkę się wsumie nienadają, nadają się super do obciązenia z góry ew z boku już trochę mniej ale cieńkie wałki na zetce się raczej niesprawdzają niezależnie od konstrukcji. Ja mam podparte 12 na płytach aluminiowych 20 i 15 mm i też mi się tak zetka odgina jak się przyłożę.
maciek