berrrcik21 pisze:A co sądzicie o tym falowniku?

Osobiście nie mam żadnych doświadczeń z takim lub podobnym.
Fotki na Allegro mikroskopijne.
Jedyna instrukcja jaką znalazłem jest po hiszpańsku , więc niewiele mogę powiedzieć.
Powiem tak : falownik jak falownik, dla mających praktykę nie powinno być problemu.
Dla stawiających pierwsze kroki bez dobrej, polskiej instrukcji mogą być problemy np: wywala jakiś błąd .... a my nie wiemy co jest grane. ( dobrą ilustrację stanowi początek podobnego tematu https://www.cnc.info.pl/topics14/falownik-vt6387.htm i moja wirtualna "przygoda" z LG ). Ja kupiłem 1.1 kW za 250zł tu za 0.75kW trzeba zapłacić 300. Zasadniczo do OUS która ma 0.37kW styknie , ale jeżeli przyjdzie ci kiedyś ochota wymiany sinika na mocniejszy , zapas mocy może być już mały. Trafisz okazję na fajny silniczek i ..... okaże sie że trzeba kupić nowy mocniejszy falownik. A była fajna okazja na silniczek - 0,75 kW, gabarytami bardzo zbliżony do tego z OUS , o jeden kilogram większa masa, z dodatkowym chłodzeniem przy pracy na niskich obrotach, produkcji japońskiej ale ...... zasilanie z falownika, sprzedany za 320zł . Niestety nie ja go kupiłem.

berrrcik21 pisze:Czyżbyś chciał OUS-a przerobić na cnc?

W istocie mam taki zamiar. Ponieważ jednym z problemów z jakimi sie borykam jest brak miejsca na stawianie kilku maszynek, chcę zrobić coś maksymalnie uniwersalnego.
Jestem pełen podziwu dla konstruktorów OUS trzeba mieć świadomość że jest to maszynka z początku lat 60-tych. Niestety jedną z wad jest upierdliwość jej przezbrajania. Myślę że jak sie pokombinuje to można to zmienić.
Do przebudowy korpusu chciałbym użyć .......... betonu żywicznego ( temat rozgryzany aktualnie w dwóch wątkach ). Głowna idea jest taka żeby nie przenosić wrzeciona z kolumny na loże i z powrotem, tylko żeby były dwa wrzeciona - jedno na łożu drugie na kolumnie. I ........... serva na śrubach pociągowych.

berrrcik21 pisze:czym się różnią serwomotory od silników krokowych?? Czy one wymgają też takich sterowników jak do silników krokowych??

Generalnie jest tak : silniki w servach mają inną konstrukcje niż krokówki, niestety potrzebują innych ( nieco droższych ) sterowników ( ja zastosuję UHU ) , a precyzyjne pozycjonowanie zapewniają enkodery ( ja mam 500 impulsów / obrót ).

Do zastosowania serv w miejsce krokówek przekonało mnie zapoznanie się z opiniami Kolegów z forum ze szczególnym uwzględnieniem doświadczeń praktycznych Kolegi faniron
np: ( prawie na dole strony )
https://www.cnc.info.pl/topics65/servoc ... ght=#52602

berrrcik21 pisze:gdyby "sprzedający" się odezwał do mnie (wysłałem mu maila)

Sprzedający się zwykle odzywa ...ale czasem z małym opóźnieniem.
Aktualnie falowniczków takich jak mój niema ( tak mi odpisał ) ale może jeszcze będzie miał. Kaskę możesz zbierać i tak bo na Alledrogo czasem można trafić podobne w dobrej cenie. Oczywiście należy mieć świadomość że czasem jest to okazje żeby nieco zaoszczędzić ..... albo nieco stracić - zwykle te okazyjne są bez gwarancji. Oczywiście byłem świadomy ryzyka. Tym razem się opłaciło.
Jednak reasumując - nie wyobrażam sobie teraz mojej OUS bez takiego czy innego falownika.
Myślę ,że doczeka jeszcze ....... serv ... .
W ramach przygotowań oprócz zbierania pieniążków proponuje obserwować co w temacie falowników pojawia sie na Allegro i
studiować instrukcje tego co sie pojawia. Wtedy łatwiej upolować okazje.

gmaro pisze:Tak jak pisałem wyżej chodzi o parametr F39

Kurde chyba jeszcze spałem ( co najmniej jednym okiem ) ....

parametr F39 ... OK. Dzięki.

Mówiąc szczerze gdy czytałem instrukcję ( w załączniku ) tak przypuszczałem ale przed zakupem chciałem być pewny, i gdy w dwóch odpowiedziach napisano że niemożna regulować ( tak napisał m. in. jeden ze sprzedających ) odpuściłem sobie zakup LG.
Ciekawe jak LG współpracowałby z moją różnicówką. Jak robi to Siemens napisałem tu :
https://www.cnc.info.pl/topics14/falownik-vt6387.htm

gmaro pisze:I tutaj kolega jest w błędzie

Dzięki Kolego za wyprowadzenie z błędu ( punkciku nie będzie bo to nie mój temat no chyba że berrrcik21 doceni ) . Jest to najlepszy przykład jak pomocne bywa to Forum. Różnicę w cenie doskonale rozumiem. Nowe i na gwarancji musi być droższe od leżaka. Skoro jest tak jak piszesz to przypuszczam że LG ma dobry stosunek jakość/cena.

gmaro pisze:jaki parametr odpowiada za to żeby np: ustawić 3x133V i rzeczywiście w instrukcji jest ten parametr

Ładnym domknięciem tematu byłoby wskazanie o jaki parametr chodzi
Bo po części do mojego " bycia w błędzie " przyczyniły się odpowiedzi jakie uzyskałem wcześniej na Forum
Możliwe ,że dzięki temu gdy przyjdzie czas na zakup falownika do wrzeciona kupię LG.

[ Dodano: 2007-10-08, 07:39 ]
Jezu .... berrrcik21 docenił ( w czasie mojego pisania )

berrrcik21 pisze:Mam pytanko do kolegi Zbych07, a mianowicie: do tego falownika, który zakupiłeś na allegro była jakaś instrukcja jak podłączyć oraz skonfigurować falownik?? Czemu zdecydowałeś na ten a nie na LG?? czy zadecydowała cena czy parametry były nieodpowiednie??

Do falownika sprzedający dołączył instrukcję po polsku , ale w necie znalazłem jeszcze lepszą. ( załącznik )

Już miałem kupić LG ( nowy na gwarancji - ok 800zł ) ale studiując jego instrukcję stwierdzałem ,że niemożna regulować napięcia znamionowego podawanego na silnik . Zapytałem o to kilku sprzedających ( jeden nawet odpowiedział ) rzeczywiście tego parametru w LG się nie ustawia - jest to +/- 10% wejściowego . W zasadzie w przypadku OUS nie ma to znaczenia , ale ja chcę używać tego falownika też do innych siników . Na Allegro pojawiają sie specjalne silniki do współpracy z falownikami ale czytamy np. silnik 3 fazowy 3 X 150V - zgodnie z tym co przeczytałem w LG tego nie ustawisz, w Siemensie bez problemu parametr P084 ( znamionowe napięcie silnika zakres 0 - 1000V)
Ogólnie urzekła mnie instrukcja tego falowniczka.
O tym zakupie na Allegro zdecydowała cena - jest to co prawda nieco starszy model ale ma już wbudowany panel obsługi - do nowych Vektorów Siemensa panele dokupuje się oddzielnie )
Co prawda najchętniej kupiłbym falownik zasilany z 1 fazy ale o mocy ok 2,5 kW ( byłby zapas mocy do większych silniczków - ale to była okazja )
Rysunek poniżej pokazuje jakie podstawowe parametry są potrzebne do wstępnej konfiguracji pod konkretny silniczek.



Dwie uwagi :
1. żeby cię nie podkusiło uruchamiać falownika bez podłączonego silnika bo zwalisz falownik.

2. silniczek musi być 3 fazowy ale na tabliczce znamionowej musi mieć podane 220/380 V
te z OUS zwykle tak mają.

Szczerze mówiąc to nieco wcześniej wstawiłem do OUS silnik na 220 , obroty prawo lewo
moc 1,1 kW ale uważam że był to błąd. Sinik jest duży przez co przezbrajanie maszynki stało się jeszcze bardziej upierdliwe. Startując - silnik wchodzi na pełne obroty - OUS szarpie. Teraz Gdy patrzę jak delikatnie się rozpędza ( w ciągu 10 sek bo tak ustawiłem ..... magia ) .
Naciskam na panelu przycisk zmień kierunek wirowania ...... zwalnia powoli ( 10 sek )aż do zatrzymania i powoli zaczyna wirować w przeciwna stronę aż osiągnie 50Hz ( i swoje obroty nominalne ) ........ trzymam wciśnięty przycisk powoli dochodzę do np 60Hz i silniczek pracuje z obrotami sporo wyższymi niż planował producent. ................. MAGIA

Też mam OUS 1 . Też mieszkam w bloku.
Osobiście sugeruję pozostać przy posiadanym silniczku - bardzo dobrze pasuje.
Sugerowałbym zakup ...... falownika.
Ja kupiłem coś takiego:
http://allegro.pl/item247865962_247865962.html
cena z kosztami przesyłki ( kurier ) 276.- zł
Falownik to leżak magazynowy , nigdy niebył instalowany.
Zasilanie 1 faza na wyjściu 3 fazy.
Z silniczkiem OUS ślicznie pracuje.
- płynny rozruch
- obroty prawo lewo
- płynna regulacja obrotów
- możliwość uzyskiwania obrotów wyższych niż nominalne

to tylko część zysków jakie są.
Czy są haczyki ? ........ jest jeden przeczytaj moje posty i odpowiedzi kolegów w wątku :
https://www.cnc.info.pl/topics14/falownik-vt6387.htm
Co do wyboru falownika sugeruję jakiegoś Siemensa takiego jak mój lub podobnego.
Miałem kupić LG ale po przeczytaniu instrukcji odpuściłem sobie taki zakup.

Następne plany to wymiana oryginalnego silniczka OUS na :
http://allegro.pl/item248066049_248066049.html
zapłaciłem 78.- zł z kosztami przesyłki . Myślę że jutro przetestuję na sucho działanie z falownikiem.
Gabarytowo silniczki niemal takie same ale nowy 0,55kW zamiast 0,37 kW i obroty dwa razy wyższe co po zastosowaniu przełożenia 1/2 da w efekcie zwiększenie mocy na wrzecionie OUS.